MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Siatkówka. W weekend turniej towarzyski w Jedlińsku. Zagrają między innymi trzecioligowy SPS Radmot Jedlińsk i drugoligowy KKS Kozienice

Michał Nowak
Michał Nowak
Na pierwszym treningu drużynę Radmotu odwiedził wójt Jedlińska, Kamil Dziewierz. W weekend zespół zagra w turnieju u siebie.
Na pierwszym treningu drużynę Radmotu odwiedził wójt Jedlińska, Kamil Dziewierz. W weekend zespół zagra w turnieju u siebie. SPS Radmot Jedlińsk
W najbliższy weekend w Jedlińsku odbędzie się towarzyski turniej z udziałem trzech drużyn drugoligowych (w tym KKS Kozienice) oraz trzecioligowego SPS Radmotu. Zapowiadają się siatkarskie emocje!

Trzecioligowcy Radmotu są współorganizatorem zmagań, wraz z drugoligowym Huraganem Wołomin. Turniej odbędzie się jednak w hali w Jedlińsku.

- Zadzwonili do nas z drugoligowego Huraganu Wołomin, słyszeli, że w Jedlińsku jest fajna atmosfera i wyszli z propozycją, by zorganizować taki turniej. Zgodziliśmy się na to, ale warunkiem było, że w tych zmaganiach zagramy. Sami pewnie byśmy nie byli w stanie zorganizować takiego turnieju z taką obsadą - tłumaczy Rafał Skórnicki, trener SPS Radmotu Jedlińsk.

W dwudniowych zmaganiach, oprócz ekipy z Jedlińska wystąpią sami drugoligowcy - MUKS Huragan Wołomin, LKS Czarni Rząśnia oraz KKS Kozienice.

Dla ekipy z Jedlińska będą to pierwsze mecze sparingowe w okresie przygotowawczym, który rozpoczał się nie tak dawno. Drużyna ma za sobą dopiero parę treningów.

- Nie będziemy niestety na tym turnieju w optymalnym składzie ze względu na sprawy osobiste niektórych zawodników, ale dla nas będzie to świetna okazja do sprawdzenia się w warunkach meczowych z wyżej notowanymi rywalami. Nie mamy jeszcze ustalonego definitywnie składu, to wszystko będzie się powoli klarować w najbliższych dniach i tygodniach - dodaje szkoleniowiec.

Turniej odbędzie się w hali sportowej w Jedlińsku przy ulicy Marii Konopnickiej 2 i zostanie rozegrany systemem „każdy z każdym”.
Na rozpoczęcie zmagań, o godzinie 10 w sobotę Huragan Wołomin zagra z KKS-em Kozienice, dwie godziny później Radmot Jedlińsk zmierzy się z Czarnymi Rząśnia, a zaraz po zakończeniu tego spotkania, o godzinie 15 podopieczni trenera Skórnickiego zagrają z Huraganem Wołomin. Na zakończenie tego dnia, o godzinie 17 KKS Kozienice będzie rywalizował z Czarnymi Rząśnia. Dwa mecze zostaną rozegrane jeszcze w niedzielę. O godzinie 11 Radmot Jedlińsk zagra z KKS Kozienice, a o 13 Huragan Wołomin z Czarnymi Rząśnia.

Klub z Jedlińska jest bardzo młody, powstał niedawno, bo w 2017 roku i zaczął zmagania od czwartej ligi. Jednak od samego początku było wiadomo, że Jedlińsk będzie trudnym terenem dla rywali, a Radmot ciężkim rywalem dla reszty stawki. Wiele osób podkreślało znakomitą atmosferę podczas meczów w hali w Jedlińsku. Radmot zaczął swoją przygodę z czwartą ligą z wysokiego „c”, bowiem już w pierwszym sezonie istnienia bił się o awans do ostatniej kolejki. Ostatecznie ta sztuka zespołowi się na boisku nie udała (przegrane decydujące mecze ze Spartą Grodzisk Mazowiecki), ale Mazowiecko-Warszawski Związek Piłki Siatkowej ze względu na wycofanie się z rozgrywek trzeciej ligi jednej z ekip, wystosował do SPS-u Radmotu Jedlińsk zaproszenie do udziału w zmaganiach, a klub to zaproszenie przyjął.

- Dostaliśmy tę trzecią ligę, można powiedzieć, trochę awansem i w kolejnym sezonie chcemy udowodnić, że nam się ona w pełni należała. Naszym celem będzie spokojne utrzymanie się w rozgrywkach - zaznacza Rafał Skórnicki.

Co ciekawe, na pierwszym treningu przed sezonem 2018/19 ekipę Radmotu odwiedził Kamil Dziewierz, wójt gminy Jedlińsk. Podarował siatkarzom piłkę, która ma przynieść szczęście w nowych rozgrywkach.

Rozgrywki trzeciej ligi, w której występować będą siatkarze z Jedlińska ruszą na początku października. SPS Radmot rozpocznie zmagania 7 października wyjazdowym spotkaniem z MDK Warszawa, natomiast wszystkie swoje domowe spotkania ma rozgrywać w niedziele o godzinie 17.30.

Dla siatkarzy drugoligowego KKS Kozienice będzie to drugi turniej towarzyski w trakcie przygotowań do nowego sezonu. W miniony weekend podopieczni trenera Marka Grzelczaka rywalizowali na turnieju w Świdniku, gdzie przegrali wszystkie swoje spotkania - 1:3 z Politechniką Lublin, 0:3 z BAS Białystok oraz 2:3 z Avią Świdnik. Szkoleniowiec jednak nie przejmuje się tymi przegranymi.

- Jesteśmy na zupełnie innym etapie przygotowań niż pozostałe drużyny. Wciąż trenujemy na dużych obciążeniach - zaznacza Marek Grzelczak, który jednak był zadowolony z postawy swoich podopiecznych.

- Jeśli chodzi o poziom zaangażowania, walki, chęci grania, to jestem bardzo zadowolony. Potencjał zespołu jest duży, szczególnie świadczy o tym niedzielny mecz z Avią Świdnik przegrany dopiero po tie-breaku - dodaje szkoleniowiec.

Warto zaznaczyć, że zgodnie z założeniami, KKS pojechał na te zmagania w ośmioosobowym składzie. Podobnie będzie w weekend w Jedlińsku, z tym, że pojedzie tam pozostała część składu, która nie wystąpiła w miniony weekend. Dopiero potem ekipa z Kozienic będzie rywalizowała w normalnym, pełnym zestawieniu.

Terminarz turnieju towarzyskiego w Jedlińsku
Sobota, 15 września.
Godzina 10: MUKS Huragan Wołomin - KKS Kozienice,
godzina 12: Radmot Jedlińsk - LKS Czarni Rząśnia,
godzina 15: MUKS Huragan Wołomin - Radmot Jedlińsk,
godzina 17: KKS Kozienice - LKS Czarni Rząśnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie