Wulkan Zakrzew - Szydłowianka Szydłowiec 4:3 (2:0).
1:0 K. Pysiak 10, 2:0 Kościołek 41, 2:1 Kowalczyk 47, 3:1 K. Pysiak 53, 4:1 K. Rawa 56, 4:2 Kowalczyk 74, 4:3 Kowalczyk 82 z karnego.
WULKAN
Borkowski - Bączek, Senator, Pokropek, Kurowski - P. Rawa, Kościołek, K. Rawa, Starzyński - Sieradzki, K. Pysiak.
SZYDŁOWIANKA
Furman - Gołebiowski, Koźmiński, Kowalczyk, - M. Wiatrak, Czubak, Domagała, Koniarczyk, Ludew - Rafalski, Żak.
Zmiany: Wulkan: 73' Stańczykowski za Kościołka.
Szydłowianka: 46' Wajszczuk za Rafalskiego, 60' Sala za Domagałę, 81' Janik za Koniarczyka.
Niespodzianką w składzie gospodarzy był występ bramkarza Tomasza Borkowskiego. Były golkiper między innymi Radomiaka Radom, czy RKS Radomsko już ubył z Wulkana, ale ostatecznie po rozmowach z zarządem klubu zdecydował się zostać.
Do 30 min goście praktycznie nie istnieli na boisku. To Wulkan szybko objął prowadzenie po akcji sam na sam Kamila Pysiaka w 10 min. Chwilę później Andrzej Sieradzki trafił w słupek. Dopiero w 36 min goście pierwszy raz zagrozili bramce Wulkana, kiedy to Michał Kowalczyk trafił z 10 metrów w nogi Borkowskiego.
Tuż przed przerwą Jarosław Kościołek wykończył składną akcję drużyny.
W ekipie z Szydłowca wyróżnić można właściwie tylko Michała Kowalczyka. To on momentami grał na pozycji ostatniego obrońcy, a chwilami w ataku. W 47 min strzelił głową kontaktowego gola. Kilka minut później w zderzeniu z jednym z rywali rozciął sobie głowę i był opatrywany poza boiskiem. Kiedy go zabrakło, Wulkan zdobył następne dwie bramki.
W 74 min gospodarze prowadzili 4:1 i gdyby grali mądrze i rozsądnie nie doszłoby w ostatnich minutach do horroru. Ko-walczyk trafił drugiego gola, zaś w 82 min sędzia podyktował rzut karny za dotknięcie piłki ręką w polu karnym przez jednego z defensorów. Kowalczyk po raz trzeci zapisał się na listę strzelców. Przez następnych siedem minut goście praktycznie nie schodzili z połowy Wulkana. Wręcz kotłowało się pod bram-ką Borkowskiego. Nawet Krzysztof Furman, szydłowiecki golkiper zapędził się pod bramkę Wulkana, aby pomóc kolegom. Do siatki nic już nie wpadło.
Więcej czytaj w poniedziałkowym "Echu Sportowym"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?