Siedem minut Karola

W międzypaństwowym meczu piłkarzy ręcznych reprezentacja Polski pokonała w Radomiu Ukrainę 30:29. Udanie zadebiutował w reprezentacji Polski, w tym pojedynku szczypiornista Vive Kielce - Andrzej Bystram, którzy rzucił trzy bramki.

* Polska - Ukraina 30:29 (16:15).

Polska: Bernacki, Góral, Szmal - Kubisztal 9 (w tym 2 z rzutów karnych), Zołoteńko 5, Wiśniewski 4, Bystram 3, Urbanowicz 3, Dmytruszyński 2, Kuchczyński 2, Bielecki 1, Wleklak 1, Wasiak, Niedośpiał, Żółtak.

Sędziowali: M. Baum z Warszawy i M. Góralczyk ze Świętochłowic. Widzów: 800.

Tygodniowy pobyt w Radomiu reprezentacja Polski zakończyła oficjalnym międzypaństwowym meczem z Ukrainą. Gola na wagę wygranej zdobył 70 s przed końcem pojedynku Michał Zołoteńko.

Pierwsze minuty to popis gry absolutnego debiutanta w naszej reprezentacji, gracza Vive Kielce Andrzeja Bystrama. Z pięciu goli, jakie Polacy zdobyli po siedmiu minutach, kielczanin miał na swoim koncie trzy. - Ogromnie się cieszę chyba w sumie z udanego debiutu w kadrze narodowej. Zaliczyłem 30 minut gry. Takie były założenia trenera.

W wyjściowej siódemce pojawił się także inny gracz Vive Rafał Bernacki, którego po 20 minutach zmienił Artur Góral. Na zmiany przez całe spotkanie wchodził kapitan Vive Radosław Wasiak. Całą drugą połowę grał kolejny kielczanin, skrzydłowy Patryk Kuchczyński. Tylko siedem minut zagrał as atutowy Karol Bielecki. Dlaczego tak krótko? - zapytaliśmy gracza Vive. - Przez cały tydzień nie trenowałem. Mam kłopoty z barkiem i nogą.

Dziś nasza reprezentacja przenosi się do Kielc, gdzie o godz. 16 rozegra rewanżz Ukrainą. W poniedziałek do Kielc na zgrupowanie mają dojechać trzej gracze - Mariusz Jurasik, Piotr Przybecki i Grzegorz Lis. W sobotę (29 maja), Polacy w kieleckiej hali zmierzą się ze Szwedami w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata.