Skandalem i bezdusznością można nazwać kradzież, jakiej dopuścili się nieznani sprawcy w Orońsku. W budynku straży pożarnej wyłamali kłódkę i dostali się do wnętrza. Z samochodu bojowego zabrali, warty 10 tysięcy złotych, sprzęt do ratownictwa drogowego.
Skradli między innymi: agregat prądotwórczy, piłę spalinową do cięcia betonu, nożyce do cięcia blachy, czyli sprzęt, który niezbędny jest strażakom do wydobywania ofiar z samochodów po wypadkach drogowych.
- To bardzo bulwersujące zdarzenie - mówi Jarosław Kaprzyk, naczelnik sekcji prewencji szydłowieckiej komendy policji. - Na miejscu pracują policjanci. Na razie trudno stwierdzić, czy złodzieje wiedzieli, po co idą, czy nie zdawali sobie sprawy, co kradną. Taki łup z pewności im się nie przyda, a strażakom służył do ratowania także ludzkiego życia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?