Start Lublin - Rosa Radom 69:66 (22:17, 14:20, 16:12, 17:17).
Rosa: Kardaś 4, Pisarczyk 7, Glapiński 2, Maj 7, Donigiewicz 6, Wiekiera 7, Zalewski 4, Podkowiński 10, Nikiel 8, Piros 0, Kapturski 2, Cetnar 9.
Dla koszykarzy Rosy był to drugi mecz kontrolny przed nowym sezonem. Tydzień temu na parkiecie w Kozienicach pokonali SKK Siedlce 58:54. Teraz w podobnym stosunku przegrali w Lublinie. Trzeba jednak przyznać, że gospodarze zaliczyli bardzo wysoką skuteczność rzutów z dystansu, trafiając w samym meczu aż 12 "trójek".
Wynik cały czas oscylował wokół remisu, a radomianie mieli bardzo słabą skuteczność i gdyby nie kilka niecelnych rzutów w doskonałych sytuacjach, wygraliby ten mecz.
Na szczęście był to tylko mecz sparingowy i nikt z kadry trenerskiej Rosy nie robi z wyniku tragedii. Najważniejsze, że zespół mógł zagrać, bo w najbliższych tygodniach tych meczów kontrolnych będzie sporo. W barwach Rosy zagrali niedawno pozyskani Rafał Glapiński i Tomasz Pisarczyk. Widać, że jeszcze nie rozumieją się zbyt dobrze z zespołem, ale potrafią grać w kosza i potrzebują trochę czasu.
W niedzielę kibiców koszykówki czeka nie lada gratka. Rosa w radomskiej hali MOSiR przy ul. Narutowicza 9 zagra z Siarką Tarnobrzeg, zespołem ekstraklasy. Początek o godz. 17.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
