Słoneczko na zgodę czy do wachlowania? Poznaj wpadki i przypadki lokalnych VIP-ów (zdjęcia)

Tak właśnie wygląda mój pierwszy raz! - podczas akcji poboru krwi w Radomiu na fotelu dla dawców zasiadła Patrycja Zybert, popularna aktorka Teatru Powszechnego.

OPTYMISTA

Nowy gmach szkoły muzycznej cieszy oko radomian. Szkoła jest tak potężna, zatem wielu z nas zastanawia się, czy w mieście znajdzie się aż tylu przyszłych muzyków?

Tylko Maciej Żółtowski , dyrektor Radomskiej Orkiestry Kameralnej aż podskoczył na to pytanie. - Za duża!? - zawołał. - Ona jest za mała! Nawet sala koncertowa powinna być większa, bo ma tylko 480 miejsc. Znam europejskie szkoły, które mają większe.

Już teraz myśli o nowych kadrach.

PREZYDENT POD KRZYŻEM

Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej wiceprezydent Ryszard Fałek (ostatnio nieobecny w naszej kronice, więc nadrabiamy zaległości) chwalił się opalenizną, pokazując zebranym mocno brązowe ręce.

Były takie jednak tylko do ramion, które pozostały nietknięte słońcem. Jak się okazało, prezydent opalił się na pielgrzymce na Jasną Górę, podczas której niósł krzyż.

Gratulujemy wytrwałości!

I wtedy daliśmy Sowietom takiego łupnia… - czyżby wiceprezydent Ryszard Falek "bajerował" utalentowaną wokalistkę Olę Jeżak?

SŁONECZKO NA ZGODĘ

W czasie tej samej sesji atmosfera wcale nie była radosna. Radni trochę się kłócili się, więc Dariusz Wójcik (PiS), przewodniczący Rady Miejskiej, począł rozdawać obecnym naklejki z uśmiechniętym słoneczkiem i sentencją: "Zgoda buduje, niezgoda rujnuje".

Mało kto wie, że było to ostatnio hasło wyborcze Platformy…

SZARMANCKI

Tak czy siak, okazało się, że naklejki ze słoneczkiem zabrakło dla wiceprezydent Anny Kwiecień (PiS). Wtedy Waldemar Kordziński (PO), dyrektor delegatury urzędu marszałkowskiego i radny miejski szarmancko oddał jej swoją.

Zgoda naprawdę buduje.

Kronika Towarzyska towarzyszy od lat lokalnym VIP-om. Kolejny odcinek przeglądu tygodnia w najbliższy piątek w wydaniu papierowym Echa Dnia