MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Słowacki reżyser, Marian Pecko, był gościem cyklu"Qulturalni" (zdjęcia)

Barbara Koś
- W teatrze robilem już chyba wszystko - mówił Marian Pecko ( z prawej)
- W teatrze robilem już chyba wszystko - mówił Marian Pecko ( z prawej) Barbara Koś
Był gościem czwartkowego spotkania w Młodzieżowym Domu Kultury.
Na pamiątkę wizyty w cyklu"Qlturalni" Marian Pecko otrzymał od Tomasza Kądzieli kasetę z nagraniem "Operetki" Witolda
Na pamiątkę wizyty w cyklu"Qlturalni" Marian Pecko otrzymał od Tomasza Kądzieli kasetę z nagraniem "Operetki" Witolda Gombrowicza w reżyserii Jerzego Grzegorzewskiego Barbara Koś

Na pamiątkę wizyty w cyklu"Qlturalni" Marian Pecko otrzymał od Tomasza Kądzieli kasetę z nagraniem "Operetki" Witolda Gombrowicza w reżyserii Jerzego Grzegorzewskiego
(fot. Barbara Koś)

Po polsku "świeży" to po słowacku "czerstwy", "zapach" to po słowacku "smród" a "sporo" to po słowacku mało...- Jak przyjechałem pierwszy raz do Polski dochodziło do zabawnych sytuacji z uwagi na te różnice - opowiadał Marián Pecko, słowacki reżyser teatralny, który przygotował w radomskim Teatrze Powszechnym bajkę dla najmłodszych "Opowieści o Piesku i Kotce"', sceniczną adaptację prozy dla dzieci znanego czeskiego pisarza, Josefa Čápka.

To pierwszy pobyt Słowaka w naszym teatrze w charakterze "twórczego reżysera". Gość odwiedził już wcześniej Radom jako reżyser "Iwony, księżniczki Burgunda" Witolda Gombrowicza.

Przedstawienie zrealizowane w Opolskim Teatrze Lalki i Aktora i pokazywane podczas VIII Międzynarodowego Festiwalu Gombrowiczowskiego.

Pecko z teatrem związany jest ponad trzydziestu lat, reżyseruje od 1988 roku. Od tego czasu przygotował ponad sto premier w różnych krajach europejskich.

Na początku była muzyka

Dlatego pierwsze pytanie skierowane do gościa przez Tomasza Kądzielę, gospodarza cyklu, musiało zabrzmieć - jak to się zaczęło?

Okazało się, że od muzyki.

W Żylinie, z której pochodzi, jako student uczelni technicznej założył folkowy zespół muzyczny.
- I naszą muzyką zainteresował się teatr dla dzieci i młodzieży "Majak" - opowiadał Marian Pecko. -
Zaproszono nas tam z całą grupą do spektaklu. I tak już w teatrze pozostałem.

W teatrze pracuje od 1977 roku, ale nim zajął się reżyserią, pracował jako: brygadier sceny, bileter, oświetleniowiec, sprzedawca biletów, aktor i wreszcie - dyrektor artystyczny.

Pisał też muzykę i teksty do spektakli, zatem teatr nie ma już przed nim żadnych tajemnic.

W Polsce szukał czerstwego chleba

-Do Polski pierwszy raz przyjechałem w roku 1995 - wspominał Marian Pecko. - Zaproszono mnie, bym w Teatrze Lalka w Warszawie wyreżyserował "Opowieść wigilijną" Dickensa. Bardzo mi się w Polsce spodobało i teraz przyjeżdżam do was z wielką radością.

Kłopoty językowe prędko minęły i gość mówi już niemal dobrze po polsku. Zresztą to bardzo podobne języki poza tymi śmiesznymi różnicami.

- Na przykład świeży to po słowacku znaczy czerstwy. Nic dziwnego, że w sklepach dopytywałem się o "czerstwy chleb". I nie wiedziałem, dlaczego patrzono na mnie jakoś dziwnie...- śmiał się reżyser.

Od tego czasu wystawił ponad sto przedstawień w różnych krajach europejskich. Jego zainteresowania obejmują kanon literatury światowej z Szekspirem i Molierem na czele, ale przygotowywał również inscenizacje Bernharda oraz Gombrowicza i Kafki.

Jego najbliższą polską realizacją będzie "Cyrano de Bergerac" w Warszawie.

Dlaczego pokochał lalki?

- Na początku teatru była lalka - tłumaczył gość. - Lalka i maska...Za pomocą tych właśnie środków wyrazu można w teatrze powiedzieć wszystko. Dlatego w dramatach pisanych nie tylko dla dzieci bliska mi jest konwencja lalkowa.

Radomska scena Fraszka bardzo się słowackiemu gościowi podoba.

- Teatr powinien mieć scenę lalkową, bo z jej pomocą wychowuje sobie widzów - mówił reżyser.

A potem zaprosił wszystkich na radomskie przedstawienie "Opowieści o Piesku i Kotce"',

Rmarian 1
Marián Pecko, ma 54 lata. Znakomity słowacki reżyser, twórca między innymi, obsypanej deszczem nagród "Iwony, księżniczki Burgunda" Witolda Gombrowicza, zrealizowanej w 2009 roku w Opolskim Teatrze Lalki i Aktora.
Z teatrem związany jest od 1977 roku, reżyseruje od 1988 r. Od tego czasu przygotował ponad sto premier w różnych krajach europejskich. Z sukcesami pracuje w teatrze lalkowym, dramatycznym, operze. Wielokrotnie nagradzany na międzynarodowych festiwalach teatralnych.
Rmarian 1
- W teatrze robiłem już wszystko - mówił Marián Pecko,

-Kochajcie teatr! - apelowali dio młodzieży z Liceum "Czachowskiego" -uczestników spotkania - Tomasz Kądziela i Marian Pecko
-Kochajcie teatr! - apelowali dio młodzieży z Liceum "Czachowskiego" -uczestników spotkania - Tomasz Kądziela i Marian Pecko Barbara Koś

-Kochajcie teatr! - apelowali dio młodzieży z Liceum "Czachowskiego" -uczestników spotkania - Tomasz Kądziela i Marian Pecko
(fot. Barbara Koś)

-Zaparszam do radomskiego teatru - mówił Marian Pecko
-Zaparszam do radomskiego teatru - mówił Marian Pecko Barbara Koś

-Zaparszam do radomskiego teatru - mówił Marian Pecko
(fot. Barbara Koś)

Uczniowie z III LO uważnie słuchali gościa
Uczniowie z III LO uważnie słuchali gościa Barbara Koś

Uczniowie z III LO uważnie słuchali gościa
(fot. Barbara Koś)

Marián Pecko, ma 54 lata. Znakomity słowacki reżyser, twórca między innymi, obsypanej deszczem nagród „Iwony, księżniczki Burgunda" Witolda
Marián Pecko, ma 54 lata. Znakomity słowacki reżyser, twórca między innymi, obsypanej deszczem nagród „Iwony, księżniczki Burgunda" Witolda Gombrowicza, zrealizowanej w 2009 roku w Opolskim Teatrze Lalki i Aktora.
Z teatrem związany jest od 1977 roku, reżyseruje od 1988 r. Od tego czasu przygotował ponad sto premier w różnych kra-jach europejskich. Z sukcesami pracuje w teatrze lalkowym, dramatycznym, operze. Wielokrotnie nagradzany na międzyna-rodowych festiwalach teatralnych.
Barbara Koś

Marián Pecko, ma 54 lata. Znakomity słowacki reżyser, twórca między innymi, obsypanej deszczem nagród "Iwony, księżniczki Burgunda" Witolda Gombrowicza, zrealizowanej w 2009 roku w Opolskim Teatrze Lalki i Aktora.
Z teatrem związany jest od 1977 roku, reżyseruje od 1988 r. Od tego czasu przygotował ponad sto premier w różnych kra-jach europejskich. Z sukcesami pracuje w teatrze lalkowym, dramatycznym, operze. Wielokrotnie nagradzany na międzyna-rodowych festiwalach teatralnych.

(fot. Barbara Koś)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie