Słowiński Park Narodowy. Jak na pustyni

Słowiński Park Narodowy utworzono w 1967 roku. Zajmuje blisko 33 tysiące hektarów, z czego część lądowa to 21,5 tysiąca hektarów. Od 1977 roku znajduje się na liście 500 obiektów objętych programem UNESCO "Człowiek i biosfera", a od 2004 programu Natura 2000.

Największym skarbem SPN są ruchome wydmy. Docieramy do nich czerwonym szlakiem wiodącym przez piękny las z wejścia w Czołpinie. Szlak jest dobrze oznakowany, a tablice edukacyjne pozwalają na zapoznanie się ze światem flory i fauny. Z tablic możemy dowiedzieć się na przykład, czym są takie rośliny jak woskownica czy trawa piaskownica zwyczajna, poznać mechanizm ruchomych wydm czy specyfikę największej z nich w tej okolicy - Wydmy Czołpińskiej.

Wydmy ruchome to największy skarb parku unikatowy w skali Europy. Wędrujący piasek jest nie tylko ciekawym, ale i niebezpiecznym zjawiskiem. Zasypał między innymi takie osady jak Słowińców, Boleniec, Rąbka.

Prawie jak na Saharze

Brniemy po białym piasku, co wcale nie jest łatwe, szczególnie wtedy, gdy grzeje słońce, a szlak prowadzi pod górę. Czuję się jak na Saharze, z tą różnicą, że na afrykańskich piaskach nie spotkamy zielonych sosen czy wysokich ostrych bałtyckich traw. Botanicy zliczyli tu 920 gatunków roślin, a ornitolodzy 260 gatunków ptaków. Od czasu do czasu na brzegu można dostrzec foki i morświny.

Wreszcie wdrapujemy się na wzgórze, z którego możemy oglądać bezkresne morze oddzielone od naszej pustyni pasem lasu. Z drogowskazu przy plaży wynika, że do Łeby (czerwonym szlakiem) mamy 23 km, a do Rowów 15 km. Schodzimy ze szlaku i szeroką plażą zmierzamy w stronę Rowów aż do miejsca, gdzie natykamy się na niebieski szlak turystyczny prowadzący do latarni morskiej. Po drodze tablice informują nas o tym, że sosny, które mijamy, to sosna czarna, zwyczajna, kosa.

Latarnia i święta góra

25-metrowa latarnia morska w Czołpinie rozpoczęła swą pracę w 1875 roku, w 1924 roku lampy naftowe zamieniono na elektryczne. Także tu na tablicach edukacyjnych możemy przeczytać wiele ciekawostek dotyczących między innymi całej nadmorskiej sieci latarni. Za trzy złote możemy wejść na samą górę obiektu.

Z góry widać wzgórze Rowokół, gdzie przed wiekami palono ogniska na cześć Swarożyca, słowiańskiego boga ognia ofiarnego oraz w celu wskazywania drogi żeglarzom.
Droga w dół po godzinie doprowadza nas na parking, gdzie pozostał nasz samochód. Czeka nas tam także bar z pysznymi rybami i w miarę niewysokimi cenami. Po wielogodzinnym marszu smażona flądra smakuje wyśmienicie!

Warto wiedzieć:
Bilet jednodniowy do parku kosztuje 4,60 zł, bilet ulgowy 2,30 zł. Bilet na 14 dni - 28 zł, ulgowy 14 zł, bilet na 30 dni - 45 zł, ulgowy 22,50 zł.
Parking w Czołpinie przy wejściu do parku - całodzienny dla samochodu osobowego - 5 zł, dla roweru - 1 zł.
Danie mięsne w barze przy parkingu - 12-15 zł, 100 g ryby smażonej - 5-7 zł.