"Śluby panieńskie" z plejadą gwiazd

Film można oglądać w kinie Helios w godzinach 9.30, 11.45, 14.00, 16.15, 18.30, 20.45.

Kto by pomyślał, że tematy, które były aktualne prawie 200 lat temu, będą aktualne dziś? Jeśli wymyśla je ktoś taki, jak Aleksander Fredro, to możemy być pewni, że nie będziemy się nudzić. Filip Bajon przedstawia "Śluby panieńskie" szerszej publiczności, powierzając role znanych postaci plejadzie polskich gwiazd.

Ten motyw zna każdy, kto przebrnął przez lekcje polskiego w liceum. Akcja "Ślubów panieńskich" rozgrywa się w 1825 roku w niewielkim dworku na południu Polski. Majętny Radost zamierza wyswatać swojego bratanka Gustawa z piękną Anielą - córką mieszkającej po sąsiedzku Dobrójskiej.

Strony szybko uzgadniają małżeński kontrakt. Problem w tym, że Gucio spędza noce w karczmie "Pod Złotą Papugą", uwodzi kobiety, pije, tańczy i ani myśli się żenić. Również Aniela, będąca pod wpływem swej kuzynki Klary, daleka jest od myśli o zaślubinach.

FEMINISTKA? SINGIELKA?

Klara to zagorzała przeciwniczka mężczyzn, która nieustannie kpi z zakochanego w niej natrętnego romantyka Albina. Zorientowawszy się, że ich również rodzina pragnie widzieć na ślubnym kobiercu, przekonuje Anielę do złożenia ślubów panieńskich. Dwie śliczne dziewczyny przy blasku świecy składają przysięgę: "Przyrzekam na kobiety stałość niewzruszoną, nienawidzić ród męski, nigdy nie być żoną".

AKTORSKA ŚMIETANKA

Tym razem genialna intryga Fredry przenosi się z desek teatralnych scena na ekrany kin. W filmie występują Anna Cieślak jako Aniela, Marta Żmuda Trzebiatowska jako Klara, Edyta Olszówka jako Dobrójska, Borys Szyc jako Albin, Maciej Stuhr jako Gustaw, oraz Robert Więckiewicz, Wiktor Zborowski, Daniel Olbrychski, Marian Opania i Andrzej Grabowski. Jeśli dodamy do tego muzykę Michała Lorenca, otrzymamy produkcję na miarę "Zemsty" i "Ogniem i mieczem".