Na deptaku wszędzie są kosze na śmieci, a mimo to papierki po lodach i butelki po napojach leżą nawet w betonowych kręgach z kwiatami. Pety i kapsle na ziemi można zobaczyć na każdym kroku. - Codziennie jest cała masa śmieci, a najwięcej tych ulotek. Ludzie rzucają je, gdzie popadnie - ubolewa pani Jola, pracownica Almaxu.
- Na Żeromskiego jest w miarę czysto. To chyba jedna z najczystszych ulic w Radomiu - uważa z kolei studentka Agnieszka Waśkiewicz.
ZANIEDBANY RYNEK
Gorzej wygląda Rynek i dojście do niego. Na ulicy Rwańskiej śmieci najwyraźniej nie są już zbierane tak często. Pojemniki są pełne, a dodatkowo roi się od potłuczonego szkła. Na ziemi jest też dużo papierków i niedopałków.
Na Rynku ogromnym problemem są chwasty porastające trawnik i sam plac. Widać, że dawno nikt o to nie dbał. Chodnik w tym miejscu jest prawie zielony. Podobnie dzieje się na Rwańskiej. Tam przy murach kamienic rosną wysokie trawy i inne chaszcze.
BAJZEL PRZY DWORCU
Okolice dworca kolejowego wyglądają wprost fatalnie. Parkingi zawalone śmieciami, wszędzie mnóstwo kurzu i piachu. Szczególnie dużo jest papierów, w które pakuje się żywność w pobliskich budkach. Tunel pod peronami jest nadal brudny i obskurny, a schody po prostu zaniedbane. Trudno mówić w takim wypadku o tym miejscu, jako o wizytówce miasta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?