Słynny gangster i zawodnik LKS Pniewy chce poddać się karze

Rafał S. zdaniem prokuratury w latach 90-tych zajmował się na terenie Warszawy kradzieżami samochodów, następnie działał w grupie przestępczej Piotra K. "Bandziorka". W czasie kiedy Piotr K. przebywał w zakładzie karnym, "Szkatuła" na terenie stolicy zaczął przejmować wpływy i w bardzo szybkim czasie stał się liderem nowej grupy, która swoim działaniem objęła cały kraj, jak również utrzymywała kontakty z międzynarodowymi przestępcami. Na przestrzeni lat policja zatrzymała wielu jej członków,

Rafała S. bezskutecznie poszukiwano 8 listami gończymi i dwoma europejskimi nakazami aresztowania. Został zatrzymany dopiero 11 maja 2011 roku w Lesznowoli koło Piaseczna. Wtedy okazało się, że ukrywając się występował pod zmienionym nazwiskiem w rozgrywkach klasy B reprezentując barwy LKS Pniewy. Licencję zawodnikowi wystawił Okręgowy Związek Piłki Nożnej w Radomiu. W czasie wiosennej rundy na boisku pojawił się tylko dwa razy, gdyż w pierwszym meczu odniósł kontuzję. Od maja przebywa w areszcie, w połowie lipca do Sądu Okręgowego w Warszawie trafił akt oskarżenia obejmujący łącznie 12 zarzutów dotyczących lat 1997-2006. Najpoważniejszy dotyczy kierowania gangiem, pozostałe to między innymi kradzieże samochodów osobowych, rozboje, handel heroiną oraz podrobienie dokumentu

W poniedziałek obrońca oskarżonego zaproponował karę łączną pięciu i pół roku więzienia i 10 tysięcy złotych grzywny, do czego przychylił się prokurator. Ogłoszenie wyroku nastąpi w środę.

To jednak nie będzie koniec kłopotów "Szkatuły". Czeka go jeszcze jedna sprawa w sądzie, tym razem pod poważniejszym zarzutem podżegania do zabójstwa Tomasza S., pseudonim "Komandos", bliskiego współpracownika szefa gangu mokotowskiego.