Tragiczna śmierć 16 - latka z Radomia pod kołami pociągu miała miejsce w czwartek wieczorem. Wszystko wskazuje na to, że było to samobójstwo.
- Sposób zachowania się 16 - latka w chwili, gdy zbliżał się pociąg wskazuje na to, że nie był to wypadek komunikacyjny, tylko skuteczna próba samobójcza. Chłopiec zostawił list pożegnalny. Będziemy jednak sprawdzać wszystkie okoliczności, które mogły mieć wpływ na tą tragedię - powiedział nam Robert Czerwiński szef Prokuratury Rejonowej Wschód - Radom.
Nie wykluczył, że mogło dojśc do nakłaniania chłopca do podjęcia próby samobójczej lub ktoś pomógł mu w takiej próbie. Niewykluczone, że dochodziło na przykład znęcania się nad nim, co mogło w konsekwencji doprowadzić do samobójstwa - to na razie zakładane hipotezy śledczych.
W Publicznym Gimnazjum numer 3, do którego chodził tragicznie zmarły chłopiec od rana panowała atmosfera przygnębienia.
Nauczyciele zostali zobowiązani przez dyrekcję do zachowania tajemnicy i nieudzielania informacji na temat zdarzenia. Sami uczniowie mają właśnie rekolekcje i nie przychodzą do szkoły.
Koledzy i koleżanki z klasy chłopca mają być w poniedziałek objęci pomocą psychologów i pedagogów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?