Śmierć młodego policjanta. Sprawcy postawiono zarzuty. Policja podaje też nowe fakty w tej sprawie

W poniedziałek prokuratura w Kozienicach postawiła zarzuty nastoletniemu kierowcy, który będąc pod wpływem alkoholu śmiertelnie potrącił policjanta.

- Pierwszy zarzut dotyczy umyślnego naruszenia zasad ruchu drogowego i kierowanie samochodem z prędkością znacznie przekraczającą dopuszczalną, w stanie nietrzeźwym, nie zachowanie należytej ostrożności i śmiertelne potrącenie funkcjonariusza - poinformowała nas Bogusława Pereta, zastępca prokuratora rejonowego w Kozienicach.

Drugi zarzut postawiony nastolatkowi dotyczy kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwym. Wczoraj prokuratura miała skierować wniosek o aresztowanie sprawcy.

Małgorzata Chrabąszcz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Radomiu poinformowała nas, że podejrzany Piotr R. przyznał się do stawianych mu zarzutów.

- Wyjaśnił, że jechał w stanie nietrzeźwości i z nadmierną prędkością, zauważył pulsacyjne światła ostrzegawcze, ale na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem. Prokurator skierował do Sądu Rejonowego w Kozienicach wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd wniosek będzie rozpatrywał w środę - poinformowała nas rzeczniczka.

TRZECH PIJANYCH

Policja podała też nowe fakty w tej sprawie. Tadeusz Kaczmarek, rzecznik mazowieckiej policji, dodał, że w niedzielę na tej samej trasie, na której zginął policjant, zatrzymano nie dwóch, a trzech nietrzeźwych kierowców. Kierujący fordem mondeo stracił panowanie na pojazdem, dachował i wpadł do rowu. Jak wykazało badanie był on pod wpływem alkoholu. - W międzyczasie zatrzymano nietrzeźwego kierowcę BMW. Odebrano mu dokumenty i odholowano auto. W trakcie zabezpieczania wypadku z udziałem forda nadjechał trzeci pijany kierowca. Był to właśnie 19-latek, który potrącił policjanta - dodał rzecznik.