Zbiornik znajduje się na terenie prywatnym, w wyrobisku po dawnej żwirowni. Ogradza go teren, a tabliczki zakazują wstępu oraz kąpieli. Pomimo tego nie brakuje osób, które nie stosując się do tych zakazów.
W sobotę gościła tam między innymi grupa czterech mężczyzn. Dwaj z nich pływali rowerem wodnym, dwaj stali na brzegu. W pewnym momencie jeden ze stojących wszedł do wody i zaczął płynąć. Gdy zaczął tonąć jego koledzy sądzili początkowo, że żartuje. Potem jednak zniknął pod wodą i już się nie wypłynął.
Wezwano pomoc, poszukiwaniem mężczyzny zajęli się między innymi strażacy, w tym ekipa nurków z Radomia. Zwłoki odnaleziono po kilku godzinach. W organizmie zmarłego 29-letniego mieszkańca Zastronia obecny był alkohol. Pod wpływem alkoholu byli także towarzyszący mu nad zbiornikiem jego koledzy. Badanie wykazało, że każdy z nich miał ponad 1 promil
- W tym samym miejscy doszło do podobnej tragedii już przed rokiem. Niestety, zakazy nie skutkują. Jeszcze raz ostrzegamy, by nie kąpać się w miejscach niestrzeżonych i nie korzystać z kąpieli pod wpływem alkoholu - apelował Jarosław Popczyński, szef szydłowieckiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?