Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmiertelny finał ucieczki przed policją. Jak zginął kierowca audi Q7? (nowe fakty)

/ik/
Najnowsze ustalenia w tej sprawie. "On miał problemy z prawem, mieszkał na osiedlu Południe" - piszą internauci.

Do wypadku doszło około godziny 3 nad ranem w ostatnią niedzielę. Białobrzescy policjanci dostali informację, że spod dyskoteki w Starej Błotnicy odjeżdża właśnie audi Q7, którego kierowca może być pijany.

Dramatyczna ucieczka przed policją w powiecie białobrzeskim. Szczegóły TUTAJ

Na zakręcie w miejscowości Sopot kierujący stracił panowanie nad pojazdem. Audi zjechało na pobocze, uderzyło w przepust i koziołkowało. Kierowca i jego pasażerka nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa. Wypadli z wozu przez szyberdach.

REANIMACJA KIEROWCY

Jak relacjonowali policjanci, stan 27- letniego radomianina, który prowadził auto, był bardzo poważny. Mundurowi zaczęli robić mu sztuczne oddychanie, dalszą reanimację prowadziła załoga karetki pogotowia. Nie udało się jednak uratować mężczyzny. Ranną pasażerkę, 26 - letnią radomiankę, karetka odwiozła do szpitala w Radomiu.

Jak informowała policja, w audi Q7 znaleziono tablice rejestracyjne, które pochodzą z kradzieży. Według mundurowych, samochód nie był własnością zmarłego kierowcy.

Dyskusja na temat wypadku na FORUM

TRWA ŚLEDZTWO

Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi grójecka Prokuratura Rejonowa. Jest ono w początkowej fazie. Śledczy nie chcą się wypowiadać na temat własności samochodu i zabezpieczonych w nim przedmiotów.

- Być może ten watek zostanie wykluczony do odrębnego postępowania. Jest jeszcze za wcześnie, żeby o tym decydować - wyjaśnia Adam Bogusłowicz, zastępca prokuratora rejonowego w Grójcu.

W poniedziałek przeprowadzono sekcję zwłok kierowcy audi. Prokuratura czeka jeszcze na opinie biegłych, ale najprawdopodobniej przyczyną śmierci był wielonarządowy uraz ciała.

Pobrano też próbki krwi i moczu do badań na zawartość alkoholu i innych środków odurzających. Opinię w tej sprawie też muszą podjąć biegli. Wyjaśnienie przyczyn wypadku może zatem potrwać dość długo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie