Do pożaru drewnianego domku letniskowego doszło w nocy z 1 na 2 sierpnia. Strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze około godz. 3:30.
CZYTAJ TEŻ: Śmiertelny pożar w Wilczkowicach Dolnych. W domku letniskowym zginęły trzy osoby: babcia z wnukami
Do walki z ogniem skierowano pięć zastępów straży pożarnej: OSP Rozniszew, OSP Magnuszew, OSP Chmielew i JRG Kozienice. W wyniku pożaru śmierć na miejscu poniosły trzy osoby. Ofiary to mieszkańcy Warszawy: 49-letnia kobieta oraz dwaj chłopcy w
wieku trzech i pięciu lat.
Tragiczne odkrycie
Zwłoki kobiety wraz z jednym z chłopców znaleziono przed wejściem do budynku, a ciało drugiego dziecka w środku. Wiele wskazuje na to, że kobieta próbowała ratować dzieci. Prawdopodobne jest, że w momencie otworzenia drzwi domku, duże ilości tlenu zetknęły się z ogniem i mogło dojść do wybuchu.
Wstępnie: zwarcie instalacji
Jak mówi Małgorzata Chrabąszcz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu, sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci ofiar było zwęglenie ciał, a nie zaczadzenie czy zatrucie gazami.
Jest też już wstępna opinia co do prawdopodobnej przyczyny tego tragicznego w skutkach pożaru. Wiele wskazuje na to, że ogień wybuchł wskutek zwarcia instalacji elektrycznej. Domek nie był użytkowany całorocznie. W wyniku pożaru spłonął doszczętnie. Trwa dochodzenie.
- Prokurator wszczął śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci trzech osób. Trwają czynności zmierzające do ustalenia świadków i ich przesłuchania, zebrania informacji niezbędnych do wyjaśnienia przyczyn i okoliczności powstania pożaru - dodaje Małgorzata Chrabąszcz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?