MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Snajper z Sienna mógł zabić ludzi

/mod/
Policjant pokazuję wiatrówkę, z której strzelał 48-letni mieszkaniec Sienna.
Policjant pokazuję wiatrówkę, z której strzelał 48-letni mieszkaniec Sienna. archiwum policyjne
Strzelanina, którą urządził mieszkaniec Sienna o mały włos nie zakończyła się tragedią. Mężczyzna mało co nie trafił czteromiesięcznego dziecka.

Mężczyzna był trzeźwy, ale nie potrafił wytłumaczyć swojego zachowania. Mówił, że po prostu "chciał sobie postrzelać". Strzelał więc do ptaków i zwierząt, postrzelił między innymi psa sąsiada i ostrzelał drzwi stodoły, na której powiesił tarczę. Potem postanowił wycelować w okno sąsiadów.

ŚRUT MINĄŁ MALCA

W pokoju przy stole siedział właściciel domu i jego 21-letnia córka. W pobliżu znajdowała się także czteromiesięczna dziewczynka. Na stole stało radio z plastikową obudową. To właśnie w ten sprzęt wycelował ich sąsiad. Wystrzelony z wiatrówki śrut spowodował, że radio rozpadło się na drobne kawałki. Jego elementy o włos minęły domowników i malutką dziewczynkę. Przerażony właściciel domu zaalarmował policję.
TRAFIŁ PRZED SĄD

- Zatrzymano jego 48-letniego sąsiada, który zdążył ukryć broń - mówi Tomasz Wielicki, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Lipsku. - Pies tropiący znalazł wiatrówkę ukrytą kilkadziesiąt metrów od zabudowań.

Mężczyzna trafił już przed sąd, który orzekał w trybie przyśpieszonym. Poddał się dobrowolnie karze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie