Breja - tak jednym słowem można określić to, co zalega na chodnikach w całym mieście. Pośniegowe błoto, zmieszane z piachem, którym posypywano chodniki tworzy breję, która przysparza o ból głowy wszystkich pieszych.
- Chyba na wszystkich chodnikach w mieście zalega albo błoto, albo są gigantyczne kałuże. Po prostu nie da się chodzić - uważa radomianin Marcin Włodarski.
Tradycyjnie największe kałuże tworzyły się w koleinach nawierzchni na ulicy 25 Czerwca, zwłaszcza przy moście nad Potokiem Północnym. Rano pędzące samochody co chwila ochlapywały pieszych.
Służby miejskie twierdzą, że ich inspektorzy ciągle jeżdżą po mieście i zgłaszają wszelkie nieprawidłowości do jak najszybszego poprawienia.
Więcej jutro w Echu Dnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?