"Sobieski" jest górą!

Po wielkiej batalii pomiędzy licealistami z Szydłowca i Radomia zwyciężyli ci drudzy. Klasa III B z VIII Liceum Ogólnokształcącego imienia Jana III Sobieskiego w Radomiu okazała się wytrwała i to ona pojedzie na przedmaturalny piknik do hotelu "Wsola".

O wygranej dowiedzieli się ze środy na czwartek, tuż po północy, kiedy zakończyło się głosowanie SMS-owe. Przez cały czas szli niemal równo z maturzystami z I Liceum Ogólnokształcącego o profilu informatycznym z Zespołu Szkół numer 2 imienia Wojsk Ochrony Pogranicza w Szydłowcu. Prowadzenie przechodziło z klasy do klasy, aż do ostatniego dnia, kiedy maturzyści z Radomia uzyskali tak dużą przewagę, że już nikt nie mógł im zagrozić. Okazało się, że cała klasa nieustannie wysyłała SMS-y do samego końca. Wszyscy składali się nawet na karty do telefonu. W walce wspierali ich także nauczyciele i pracownicy szkoły oraz znajomi i rodziny.

Klasa z klasą

Klasa III B ma profil językowy, a jej uczniowie poznają tajniki angielskiego i niemieckiego. Liczy 33 uczniów, z przewagą dziewczyn nad chłopakami, których jest tylko dziesięciu. Przez trzy lata nauki zdążyli się zintegrować, chociaż przez cały okres nauki nie byli na żadnej wycieczce. Razem wyjechali tylko na wspólne ognisko do jednego z kolegów. O tym, że są doskonale zorganizowani świadczy samo spotkanie z naszymi dziennikarzami. O wygranej dowiedzieli się tuż po północy ze środy na czwartek, a już z samego rana, o godzinie 7 prawie wszyscy czekali na nas przed szkołą. Na spotkanie nie dotarła tylko

Anna Krawczyk, ich wychowawczyni.

- Wysłałam chyba ze dwadzieścia SMS-ów podczas ostatecznej rozgrywki - dzieli się wrażeniami z "gorącej" środowej nocy Magda Kwiatkowska, przewodnicząca klasy.

Maturzyści z "Sobieskiego" to w większości radomianie. Mają jednak dwie koleżanki spoza miasta. Ania Jastrzębska mieszka w Jedlińsku, a Marta Mikulska w Przytyku.

- To wcale nie znaczy, że my się spóźniamy na lekcje. Ja co prawda mieszkam w Jedlińsku, jednak na przykład Karolina, która dojeżdża z radomskiego Południa, potrzebuje dużo więcej czasu, żeby dotrzeć do szkoły - mówi Ania.

Na spotkaniu z nami pochwalili się także swoimi osiągnięciami. W ich klasie na przykład jest najlepszy w szkole uczeń, Tomek Bujak, ze średnią ze wszystkich lat nauki ponad 4,70.

- Ja nie zakuwam, uczę się po prostu systematycznie i poświęcam nauce jakieś dwie godziny dziennie - powiedział nam Tomek.

Według nich mają bardzo dobrą nauczycielkę języka angielskiego i na jej lekcjach nie można się nudzić. Podkreślali też, że jest dobrym wychowawcą. Ciepło mówili też o swoim dyrektorze Pawle Stępnikowskim.

- On nie potrzebuje ochrony w szkole. Sam sobie ze wszystkim radzi. Najbardziej lubi ścigać nas za niezmienione buty. Czasami potrafi stanąć na schodach przy wejściu i robi wtedy prawdziwą selekcję. Wyłapuje wszystkich w nieprawidłowych butach - opowiadają maturzyści.

Od inżynierów po aptekarzy

Pomimo że III B jest klasą o profilu językowym, tylko część z jej uczniów wybiera się studia związane z nauką języków. Wśród wymienianych kierunków znajdują się: politologia, pedagogika, a nawet aptekarstwo oraz... materiały wybuchowe i pirotechnika. Ten nietypowy kierunek wybrała sobie Justyna Skrzek.

- Tego można się uczyć w Wojskowej Akademii Technicznej, a ja zawsze chciałam zostać żołnierzem. Byłaby to realizacja moich marzeń. Wolałabym jednak być pilotem, zdawałam nawet do szkoły lotniczej, ale okazało się, że mam za słaby wzrok - powiedziała nam Justyna.

- Ona tam idzie, żeby potem szkołę wysadzić w powietrze - wtrącił się do rozmowy któryś z jej kolegów.

- Na pewno wybiorę jakieś studia na politechnice. Teraz jestem w klasie humanistycznej i prawdę mówiąc bardzo nie trafiłem w swoje zainteresowania - dodaje Artur Rola, który również ma zainteresowania techniczne.

Hotelarzem chciałby zostać Mateusz Dembski-Kornaga, który podobno wysłał najwięcej SMS-ów ze wszystkich. Przewodnicząca klasy, Magda Kwiatkowska chciałaby z kolei iść na farmaceutykę.

Rysują komiksy, podnoszą ciężary

Zwycięska klasa to także wielu utalentowanych, młodych osób. Zajmują się rysowaniem, śpiewaniem, tańcem, kulturystyką i pływaniem. Artur Grzyb zajmuje się podnoszeniem ciężarów. Pomimo tego, że jest raczej drobnej postury i waży około 55 kilogramów, potrafi podnieść ciężar o wadze 100 kilogramów! W ubiegłym roku okazał się nawet najsilniejszym uczniem w Radomiu. Mianem najlepszych mogą się także pochwalić klasowe tancerki - Marta Brymora i Ania Krzesińska. Swoją przygodę z tańcem zaczęły dopiero na początku ubiegłego roku, a już w kwietniu wygrały swoje pierwsze zawody. Uczniowie z klasy III B mają też inne zainteresowania i pasje. Michał Banaś rysuje na przykład komiksy.

Ostateczne wyniki głosowania

1. Klasa III B z VIII Liceum Ogólnokształcącego imienia Jana III Sobieskiego z Radomia - 2270 SMS-ów; 2. Klasa III z Liceum Ogólnokształcącego o profilu informatycznym z Zespołu Szkół numer 2 imienia Wojsk Ochrony Pogranicza w Szydłowcu - 547 SMS-ów; 3. Klasa III G z Liceum Ogólnokształcącego w Grójcu - 508 SMS-ów; 4. Klasa III E z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych numer 1 imienia Henryka Sienkiewicza w Szydłowcu - 317 SMS-ów; 5. Klasa V z Technikum Elektronicznego z Zespołu Szkół numer 2 imienia Wojsk Ochrony Pogranicza w Szydłowcu - 289 SMS-ów.

Najsympatyczniejsi maturzyści 2005 roku

Wychowawczynią klasy III B jest Anna Krawczyk. Maturzyści to: Kamila Banaszczyk, Michał Banaś, Kamil Białkowski, Marta Brymora, Tomasz Bujak, Irmina Deczyńska, Mateusz Dembski-Kornaga, Karol Gruszka, Artur Grzyb, Magdalena Jagieła, Anna Jastrzębska, Aleksandra Jaźwic, Monika Kalbarczyk, Karolina Kopcińska, Maciej Kowalik, Anna Krzesińska, Agnieszka Krzosek, Magdalena Kwiatkowska, Ewelina Małkiewicz, Marta Mikulska, Wioletta Nowak, Sylwia Nowakowska, Karolina Paszkiewicz, Agata Pawluczyk, Adrian Piasecki, Marta Przestrzelska, Artur Rola, Małgorzata Rusek, Justyna Skrzek, Magdalena Solecka, Katarzyna Strzałkowska, Marta Urbańczyk, Hubert Żuchowski.

Oby na maturze było podobnie

Paweł Stępnikowski, dyrektor VIII Liceum Ogólnokształcącego imienia Jana III Sobieskiego w Radomiu: - Muszę powiedzieć, że to bardzo spokojna i zrównoważona klasa. Są w niej uczniowie bardzo aktywni, którzy z ochotą uczestniczą w życiu szkoły. Teraz kończy się trzyletni okres nauki i oby na maturze im tak poszło, jak w tym konkursie.