"Nasze Spacery Literackie cieszą się Państwa zainteresowaniem i sympatią - pisze biblioteka na swojej stronie internetowej i na FB. - Dla nas również są to wyjątkowe momenty nasycone cudowną energią. Kolejne spotkanie było planowane na 18 kwietnia, z wiadomych względów nie mogło się odbyć… Jest nam niezmiernie przykro z tego powodu, dlatego proponujemy jego wirtualną wersję."
Kim była Wanda Szczawińska? „Moja Wanda”, bo tak mówiła o niej Zofia Romanowiczowa, znana pisarka emigracyjna pochodząca z Radomia.?... Były zaprzyjaźnione, pomogły sobie wzajemnie przetrwać piekło obozu… „Moja Wanda”, bo z biblioteką radomską była zaprzyjaźniona jak mało który bohater Spacerów.
Tutaj w 2005 roku ukazała się książka, na którą złożyło się osiem opowiadań, fragmenty pamiętnika, listy i wspomnienia przyjaciół, a praca nad publikacją pozwoliła bardzo zbliżyć się redaktorom i Wandzie…
Nie urodziła się w Radomiu, lecz jako dziecko przeprowadziła się wraz z rodziną do tego miasta i właśnie je wspominała najserdeczniej. Tutaj skończyła żeńskie oddziały przy Liceum imienia Tytusa Chałubińskiego, tutaj przeżyła pierwszą miłość i wyszła za mąż za Mieczysława Szczawińskiego, syna prezydenta Radomia w latach 1934-1938.
Wojna pokierowała jej losem, jak kierowała losami wielu - niezależnie od ich woli. Aresztowana przez Gestapo, okrutnie torturowana, następnie osadzona w kobiecym obozie koncentracyjnym w Ravensbrück, nie powróciła już do kraju.
Pozostała na emigracji, najpierw w Szwecji następnie w Kanadzie. Pracowała, studiowała już jako dorosła kobieta. Wiele miejsca w jej życiu zajmowała praca społeczna (m.in. po ogłoszeniu w naszym kraju stanu wojennego była sekretarzem i skarbnikiem Komitetu „Pomoc Polsce. Żywność i Leki”).
Do Radomia, gdzie pozostała jej rodzina, przyjeżdżała okazjonalnie. Pamiętała o nim również w swej ostatniej woli. Zgodnie z testamentem jej siostra ufundowała sprzęt medyczny dla szpitala przy ulicy Tochtermana, wspomogła kościół świętego Wacława oraz spowodowała nazwanie jednej z ulic miasta imieniem prezydenta Romana Szczawińskiego.
"Kobieta na dzisiejsze czasy… Dosłownie! Zapraszamy na wirtualny spacer śladami tej nieprzeciętnej, wrażliwej osoby, która z Radomiem związana była całym sercem" - pisze Miejska Biblioteka Publiczna.
Radom na instagramie
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?