Sparing. Radomiak Radom - Omonia Nikozja
Radomiak Radom - AS Omonia Nikozja 1:4 (0:3).
Bramka dla Radomiaka: Pedro Henrique.
Radomiak: Bąkowski - Jakubik, Raphael Rossi, Cichocki, Abramowicz, L. Semedo, Donis, Wolski, Castaneda, Machado, Henrique oraz Posiadała, Edi Semedo, Luizao, Snopczyński, Cestor, Kaput, Cayarga, Rocha, Alves.
Błędy Bąkowskiego
Początkowo to radomianie przejęli inicjatywę i zepchnęli rywali do defensywy. Gospodarze, którzy na chwilę wrócili na stadion MOSiR -u przy ul. Narutowicza (tam się odbył mecz) co rusz konstruowali akcje zaczepne. W 8 minucie o mały włos a Senos Coulibaly pokonałby Fabiano. Golkiper jednak zachował czujność i miał też sporo szczęścia, że znajdował się w pobliżu bliższego słupka, gdzie leciała futbolówka.
I kiedy wydawało się, że zieloni są bliscy prowadzenia, gola zdobyli Cypryjczycy. Niewątpliwie przy wielkim udziale bramkarza miejscowych Krzysztofa Bąkowskiego. Nowy golkiper Radomiaka w niezrozumiały sposób zwolnił akcję i wdał się w kiwkę z Anronikosem Kakoullisem. Ten bez problemów wyłuskał ją spod nóg golkipera i wpakował gałę do pustej bramki.
W odpowiedzi próbowali wyrównać Pedro Henrique i Rafał Wolski. W obu przypadkach strzały radomskich zawodników padały łupem golkipera Omonii.
Tymczasem w 37 minucie goście zdobyli drugiego gola. W zamieszaniu podbramkowym najlepiej zachował się Coulibaly, pokonując Bąkowskiego z najbliższej odległości. Cztery minuty później było już 0:3, bo kolejny błąd Bąkowskiego na bramkę zamienił Ioannis Kousoulos, strzelając zza pola karnego pod poprzeczkę.
Radomiak nie wykorzystał karnego
Po zmianie stron trenera Radomiaka Constantin Galca dokonał trzech zmian. W miejsce Bąkowskiego zagrał Albert Posiadała, a Lisandro Semedo i Luisa Machado zmienili: Edi Semedo oraz Berto Cayarga. No i ten drugi Semedo popisał się dryblingiem i jednocześnie szybkością, a rywalowi nie pozostało nic innego jak faulować wbiegającego w pole karne zawodnika. Sędzia podyktował karnego, którego nie wykorzystał Frank Castaneda. Kolumbijczyk uderzył lekko, dlatego bramkarz zespołu ze stolicy Cypru wyłapał próbę pomocnika gospodarzy.
Chwilę później Zieloni zdobyli kontaktową bramkę. Damian Jakubik dośrodkował piłkę, a głową do bramki wcelował Henrique. Ten sam zawodnik za chwile był sam na sam z bramkarzem Omonii, ale zamiast strzelać niepotrzebnie dogrywał do Semedo i akcja spaliła na panewce.
Ostatnie słowo należało do piłkarzy z Cypru. Chwilę przed upływem regulaminowego czasu do siatki Radomiaka trafił Roman Bezus. Ukraiński piłkarz świetnie uderzył bezpośrednio z rzutu wolnego.
Przypomnijmy, że był to czwarty i ostatni sprawdzian radomian przed inauguracją nowego sezonu PKO BP Ekstraklasy. Zieloni przegrali wszystkie mecze kontrolne. Z Jagiellonią Białystok 1:2, GKS-em Tychy 0:1 i Zagłębiem Sosnowiec 0:1.
W 1. kolejce ekstraklasy Zieloni zagrają na wyjeździe. W niedzielę 23 lipca rywalem ekipy trenera Galcy będzie Górnik Zabrze.
Zobacz zdjęcia z tego meczu:
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?