Pogotowie powodziowe ogłoszono w powiecie lipskim. Woda podtopiła kilka gospodarstw, ale sytuacja już się ustabilizowała. Poziom rzeki się obniżył, nie ma też zatorów lodowych.
Najgroźniej było wieczorem i w nocy z poniedziałku na wtorek. Zator lodowy utworzył się na Wiśle, w gminach Chotcza i Solec nad Wisłą. Lodowe tafle zablokowały przepływ wody. O godzinie 18 w poniedziałek wprowadzono pogotowie powodziowe. Doszło też do cofki i gwałtownego wzrostu poziomu małych rzek: Krępianki, Iłżanki i Zwolenki.
Strażacy i członkowie sztabu kryzysowego przez całą noc byli w gotowości i monitorowali sytuację. W nocy podtopionych było kilka gospodarstw w gminie Solec nad Wisłą. Woda nie dotarła na szczęście do zabudowań.
- We wtorek sytuacja już się unormowała. Wisła płynie, nie mamy zatoru - mówi Marian Wodnicki ze sztabu zarządzania kryzysowego w Lipsku. - Przez teren gminy Solec płynie już śryz, bezpieczniejszy niż kra. Na razie nie odwołujemy jednak jeszcze pogotowia.
Podniósł się też poziom Wisły w Lucimi, w powiecie zwoleńskim. Woda nie przelała się jednak przez wały. Bezpiecznie jest wzdłuż rzeki w powiecie kozienickim.
Spokojnie jest też nad Pilicą. Poziom wody jest bardzo bezpieczny, podobnie nad zalewie w Sulejowie.
Jego obsługa nie planuje zwiększenia zrzutów wody, co mogłoby podnieść zagrożenie w miejscowościach w dalszym biegu Pilicy.
- Rozmawialiśmy z obsługą zalewu w Sulejowie. Przekonują, że mają duża rezerwę powodziową - mówi Józef Cąkała, szef wydziału zarządzania kryzysowego w białobrzeskim starostwie powiatowym. - Nie mamy problemów z krą, bo Pilica nie zamarzła.
Kra na Wiśle po stronie lubelskiej - zobacz film
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?