Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spółka Port Lotniczy Radom: coraz więcej pracowników, a lotniska jak nie było, tak nie ma

Izabela Kozakiewicz
Obecny pas startowy lotniska na Sadkowie.
Obecny pas startowy lotniska na Sadkowie. archiwum
Cywilne samoloty na Sadków nie latają i nie wiadomo, kiedy się pojawią. Rośnie natomiast kadra spółki, która miała je stworzyć.

Andrzej Kosztowniak, prezydent Radomia:

Projekt lotniska nigdy nie był łatwy. Na pewno zrobimy wszystko, żeby zdążyć z jego uruchomieniem w terminie. Uważam, że sprawy tej spółki mogą iść szybciej, ale byłbym niesprawiedliwy, gdybym już teraz rozliczył nowy zarząd z zadań już teraz.

Co przed wyborami obiecał prezydent?

Co przed wyborami obiecał prezydent?

W ubiegłym roku miasto stało się właścicielem działek pod radomskie lotnisko cywilne na Sadkowie. Mamy też już prawo do współużytkowania terenów wojskowych, między innymi pasa startowego. Mamy więc grunty, ale nie mamy pieniędzy, żeby uruchomić port lotniczy. W październiku ubiegłego roku, przed wyborami prezydent Andrzej Kosztowniak zapowiadał: - Ogłosimy konkurs, w którym będziemy szukali inwestorów. Będzie też przetarg na firmę zewnętrzną, która także zajmie się szukaniem kapitału. Będziemy czekać do 31 marca. Po tym terminie powiemy "sprawdzam", bo chcemy się dowiedzieć, co proponują zainteresowani inwestowaniem.
Tymczasem nie ma ani konkursu, ani przetargu, ani inwestora. - Nie ogłosimy konkursu z kilku powodów. Mamy opóźnienia między innymi dlatego, że zmienił się zarząd spółki - mówił wczoraj Andrzej Kosztowniak. Prezydent tłumaczy, że zmieniły się realia gospodarcze. Mamy kryzys, firmy są zainteresowane przetrwaniem na rynku, a nie inwestowaniem. Poza tym są problemy z budową krajowej siódemki i kolejowej ósemki. Lotnisko musi mieć zaś dobrą komunikację.

Najpierw pojawiła się funkcja członka zarządu. Kilka dni temu rozrosła się Rada Nadzorcza, teraz jest już też rzecznik prasowy. Spółka Port Lotniczy Radom inwestuje... w ludzi. Póki co pieniądze od gminy, bo dodatkowych nie pozyskała.

Spółka Port Lotniczy Radom jest jedną z nowszych w Radomiu. Jedynym udziałowcem jest miasto. Samorząd wniósł do spółki 22,5 miliona złotych.

TROCHĘ PRZYBYŁO

W ubiegłym roku zatrudniono członka zarządu spółki Port Lotniczy Radom. Został nim Adam Klinert. Na jednej z konferencji prasowych przedstawił go prezydent miasta Andrzej Kosztowniak.

Adam Klinert nie jest fachowcem od lotnisk. Wcześniej pracował między innymi w warszawskim ratuszu, kiedy prezydentem Warszawy był Lech Kaczyński. Później jego szefem był premier Jarosław Kaczyński.

W marcu do trzyosobowej dotąd Rady Nadzorczej dołączył Paweł Karcz. On akurat pracuje w porcie lotniczym w Łodzi. I ma kierunkowe wykształcenie.

- Jestem przekonany, że ta osoba, która weszła do rady Nadzorczej będzie służyła pomocą. Takich ludzi będę szukał - mówi prezydent Kosztowniak.

Nowy prezes spółki Tomasz Siwak jest z kolei licencjonowanym zarządcą nieruchomości. Z lotniskami dotąd wspólnego miał niewiele.

- Uważam, że prezes musi być specjalistą od zarządzania - twierdzi Andrzej Kosztowniak. - Powinien się otaczać osobami, które są fachowcami w danej dziedzinie.

Radomska spółka ma już teraz także swojego rzecznika prasowego. Zaznaczmy nie na etacie, ale jednak opłacanego. Jest jedyną miejską spółką, która pozwoliła sobie na rzecznika.

W ubiegłym roku pisaliśmy o zakupie służbowego samochodu dla spółki - toyoty verso. Później w mediach pojawiła się informacja o tym, że Port Lotniczy wzbogacił się o mieszkanie w centrum Radomia.

NIE MA RAPORTU

Tuż przed tymi zmianami (zanim rozrosła się Rada Nadzorcza i spółka powołała sobie rzecznika) Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska zawiesiła wydanie tak zwanej decyzji środowiskowej, bo Port Lotniczy złożył niekompletny wniosek o jej wydanie. Zabrakło raportu o oddziaływaniu lotniska na środowisko. Uzupełnienie dokumentu zajmie co najmniej rok!

Spółka złożyła wniosek o wydanie decyzji 1 lutego. Znalazły się w nim między innymi opracowania środowiskowe. To jednak nie wystarczyło.

- To nie są proste sprawy, takie mamy przepisy. Podam choćby przykład trasy kolejowej numer 8 i spraw, o których było głośno przy wydawaniu dla niej decyzji środowiskowej - tłumaczył prezydent Andrzej Kosztowniak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie