Spółka Rewitalizacja przegrała w sądzie z radnym miejskim

Co na to radny?

Co na to radny?

Jakub Kluziński, radny "Kocham Radom": Sąd przyznał, że nic złego nie zrobiłem. Cieszę się z tej decyzji, ale nie spodziewałem się, że będzie inna. Gdyby sąd orzekł inaczej oznaczałoby to, że nie mamy prawa do krytyki. Ani radny, ani żaden inny mieszkaniec miasta nie mógłby wyrazić swojego zdania, gdyby nie zgadzał się z tym, jak miejska spółka wydaje publiczne przecież pieniądze. Prezes "Rewitalizacji" mówił, że w sądzie bronił dobrego imienia spółki. Moim zdaniem to sprawa polityczna.

Spółka Rewitalizacja wystąpiła przeciwko Jakubowi Kluzińskiemu z prywatnym aktem oskarżenia. Rademu zarzucono szkalowanie dobrego imienia i ujawnienie tajemnicy spółki oraz przekroczenie uprawnień urzędnika publicznego. Proces w radomskim Sądzie Rejonowym toczył się od grudnia ubiegłego roku.

Jakub Kluziński, w czerwcu 2008 roku na swoim blogu podał między innymi zarobki prezesa Rewitalizacji i członków zarządu, koszty telefonów komórkowych, wydatki, jakie spółka poniosła na remont i wyposażenie swojej nowej siedziby.

- To była odpowiedź na interpelację, jaką złożyłem do prezydenta Radomia - wyjaśnia Jakub Kluziński. - Prezes Rewitalizacji nie zakwestionował tych cyfr, chodziło o komentarz do nich. Uważam, że miałem do niego prawo i to przyznał też sąd.

Sąd we wtorek uniewinnił Jakuba Kluzińskiego od zarzutów wytoczonych przez Rewitalizację. Spółka ma też ponieśc koszty postępowania.

- Sąd uznał, że nie było pomówienia, a ujawniłem informację publiczną, nie żadną tajemnicę spółki - mówił po rozprawie Jakub Kluziński. - Moim zdaniem prezes Rewitalizacji nie wystąpił w obronie dobrego imienia spółki. To sprawa polityczna. Gdybym przegrał, skreślałoby mnie to, jako kandydata na prezydenta Radomia.

Takie zarzuty odpiera Mariusz Mróz, prezes spółki Rewitalizacja i odbija piłeczkę. - To pan Kluziński działa politycznie, jak nie bronię prezydenta, a wyłącznie dobrego imienia spółki.
Mariusz Mróz podtrzymuje oczywiście swoje zdanie na temat ujawnienia informacji przez Jakuba Kluzińskiego. Rozważa też apelację od wtorkowej decyzji Sądu Rejonowego.