Staruszka zgłosiła się do Ośrodka Interwencji Kryzowej w Radomiu na początku kwietnia, zaraz po świętach Wielkanocnych twierdząc, że była szarpana oraz ciągana za włosy przez córkę, u której mieszkała. Wcześniej kobieta mieszkała u drugiej córki, która korzystała miedzy innymi z jej pieniędzy, jakie otrzymała tytułem odszkodowania za wypadek.
Kobieta, która nie miała gdzie się schronić została przyjęta do ośrodka. Kilkanaście dni temu, idąc do toalety przewróciła się i doznała poważnej kontuzji. Przewieziono ją na oddział ortopedii szpitala na Józefowie, tam przeszła zabieg.
O tym, że szpital zamierza ją z powrotem przywieźć do ośrodka Włodzimierz Wolski dowiedział się w poniedziałek rano. - Odebraliśmy telefon ze szpitala z informacją, że nasza podopieczna tego dnia zostanie do nas przywieziona. Argumenty, że kobieta po takim zabiegu wymaga specjalistycznej pielęgnacji i rehabilitacji nie skutkowały - osoba ta powiedziała wręcz, że kiedy kobietę przywiozą i zostawią pod ośrodkiem, to może ktoś wtedy się nią zainteresuje - nie kryje oburzenia Włodzimierz Wolski.
Według niego argumentem za tym, by kobieta została wypisana ze szpitala miały być wysokie, sięgające 450 złotych dziennie koszty jej leczenia.
- W naszej placówce mogą przebywać osoby samodzielne, poza tym nie mamy ani warunków ani możliwości do sprawowania takiej opieki, jakiej wymaga ta pani. Gdybyśmy ją nawet przyjęli, narazilibyśmy się na zarzut narażania jej zdrowia i życia - podkreśla dyrektor.
Według Anny Dusińskiej-Kamińskiej proces leczenia pacjentki został już zakończony i porusza się ona samodzielnie, ale decyzja dokąd ona teraz trafi nie została jeszcze podjęta.
- Sprawą zajmują się nasi pracownicy socjalni, mogę jednak zapewnić, że nigdy nie zostawiamy pacjentów bez opieki - stwierdziła pani dyrektor.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?