Do naszej redakcji z prośbą o interwencję zgłosił się Robert Gałązka, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Chlewiskach. Jak mówi, podczas remontu zbiornika wodnego świętego Jana w Chlewiskach, wyszła inicjatywa zagospodarowania terenów wokół niego. Pomysłodawcami mieli być ówczesny wójt Krzysztof Adamczyk i sekretarz Grzegorz Hylicki.
Podjęli uchwałę
- Projekt zakładał budowę ciągów komunikacyjnych, spacerowych, utwardzonych wraz z oświetleniem terenu. Obiekt byłby otwarty dla mieszkańców i miał być wizytówką Chlewisk. Ponieważ lokalizacja zbiornika jest w centrum, Zarząd OSP dał się przekonać do tej inicjatywy i w kwietniu 2015 roku zwołał Nadzwyczajne Walne Zebranie swoich członków, by podjąć uchwałę o nieodpłatne przekazanie terenów wokół zbiornika dla gminy - tłumaczy Robert Gałązka. Prezes chlewickich strażaków tłumaczy dalej, że lustro wody miało być przekazane na Skarb Państwa, by remont mógł być zrealizowany bez wkładu gminy, co również przegłosowano. - Na spotkaniu obecni byli między innymi przedstawiciele gminy z nowym wójtem Waldemarem Sowińskim. Przedstawiliśmy plany remontu samego zbiornika oraz zagospodarowanie terenów wokół niego. Podczas walnego zebrania podjęto stosowne uchwały i tak zbiornik wodny przekazany został na Skarb Państwa (w imieniu którego działał Starosta Szydłowiecki), a trzy działki wokół niego na własność Gminy Chlewiska - kontynuuje Gałązka.
19 czerwca 2015 roku Rada Gminy w Chlewiska podjęła uchwałę NR VI/41/15, w której wyraziła zgodę na nieodpłatne nabycie w drodze darowizny działek. - Starosta reprezentujący Skarb Państwa aktem notarialnym przejął ją, a wójt do chwili obecnej nie dopełnił obowiązku wynikającego z podjętej uchwały przez Radę Gminy w Chlewiskach. Nęka nas pismami, iż jako właściciele obiektu powinniśmy dbać o niego, czyli kosić i sprzątać. Nie dociera do niego, iż to on jako organ gminy jest właścicielem terenu wokół zbiornika - grzmi Gałązka.
Uchwała nieważna?
Z prośbą o komentarz do tej sprawy zwróciliśmy się do Gminy Chlewiska. Wójt Waldemar Sowiński zaznacza, że teren wokół stawu stanowią działki o numerach: 815/2 o powierzchni 0,0394 hektara, numer 815/3 o powierzchni 0,1134 hektara i 815/4 o powierzchni 0,1439 hektara. - Zgodnie z ewidencją gruntów i budynków prowadzoną przez starostwo powiatowe w Szydłowcu przedmiotowe działki stanowią własność OSP. Prowadzona jest księga wieczysta przez Sąd Rejonowy w Szydłowcu, gdzie jako właściciel w dziale II wpisana jest Ochotnicza Straż Pożarna w Chlewiskach - zaznacza Waldemar Sowiński.
Wójt odniósł się również do uchwały OSP z kwietnia 2015 roku. - Dotyczyła działek gruntu oznaczonych numerem 815/2 o powierzchni 0,0450 hektara, 815/3 o pow. 0,1411 ha i 815/4 o pow. 0,1501 ha. Zgodnie z decyzją wojewody NR 118/2014 z 31 marca 2014 roku o zezwoleniu na rozbudowę drogi wojewódzkiej numer 727 na terenie Chlewisk, działki uległy podziałowi i zmieniła się zarówno ich numeracja jak i powierzchnia, a więc uchwała podjęta przez walne zebranie OSP w Chlewiskach jest nieważna - twierdzi wójt Sowiński.
Robert Gałązka w rozmowie z nami zarzucał gminie, że w czerwcu 2015 roku, Rada Gminy podjęła uchwałę o bezpłatnym przejęciu działek na potrzeby gminy i obecnie wójt nie chce jej wykonać.
- Rada przyjęła uchwałą uchwałę Ochotniczej Straży Pożarnej, ale te uchwały zostały podjęte bezprawnie, bo numery działek się zmieniły. Obie uchwały są więc nieważne. W księgach wieczystych są już nowe numery działek i to straż jest dalej właścicielem gruntu. Nie doszło również do przekazania notarialnego na rzecz gminy, ale to i tak by się nie udało, ponieważ doszło do zmiany działek - kontynuuje Waldemar Sowiński.
Gmina dbała o staw
Sowiński zaznacza, że w ostatnich latach gmina dbała o to, by teren nie był zaśmiecony i był regularnie koszony, ale wynikało to z porozumienia zawartego pomiędzy samorządem, a Wojewódzkim Zarządem Melioracji i Urządzeń Wodnych w Warszawie. Osiągnięto je 1 października 2015 roku i zawarto na 3 lata, więc na początku października 2018 roku wygasło. - Od zakończenia umowy obowiązek dbania o teren wokół stawu spadł na OSP - mówi Waldemar Sowiński, wójt Chlewisk.
Wójt twierdzi również, że w piśmie z 19 czerwca 2020 roku zwrócił się prezesa Gałązki o uporządkowanie i wykoszenie terenu wokół figury świętego Jana w Chlewiskach, ale on miał zignorować prośbę. Kolejną prośbę Sowiński miał wysunąć 19 sierpnia. - Jeśli moja prośba będzie zignorowana poczynię inne kroki - kończy wójt.
- Gdzie pojechać z dziećmi na letnią wycieczkę godzinę od Radomia?
- 10 osób z których słynie Radom. Znasz je?
- Upolowani przez Google Street View na radomskim Śródmieściu!
- Piękne dziewczyny z Radomia na Instagramie! Zobacz zdjęcia
- Znani mieszkańcy regionu radomskiego na wakacjach ZDJĘCIA
- Gdzie na kajaki niedaleko Radomia? Sprawdź listę!
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?