Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa Olewników w zawieszeniu. Radomski sąd poczeka na sąd w Płocku

/pok/
Sąd Okręgowy w Radomiu nie wydał na razie orzeczenia w sprawie odszkodowania dla rodziny zamordowanego Krzysztofa Olewnika. Nastąpi to dopiero po prawomocnym wyroku w sprawie karnej.

Wniosek o odszkodowanie od mazowieckiej policji w kwocie ponad 1 miliona 300 tysięcy złotych wpłynęła do wydziału cywilnego Sądu Okręgowego w Radomiu we wrześniu 2013 roku.

Złożyła go rodzina Krzysztofa Olewnika, syna przedsiębiorcy branży mięsnej, który został porwany w nocy z 26 na 27 października 2001, ze swojej willi w Świerczynku, na przedmieściach Drobina, po imprezie, w której udział brali policjanci z Płocka.

Dwa dni później porywacze zażądali od rodziny porwanego okupu. 24 lipca 2003 roku okup w wysokości 300 tysięcy euro przekazano porywaczom. Pomimo tego uprowadzony nie został uwolniony. Jego ciało zostało odnalezione 28 października 2006 w lesie koło Różana pod Ostrołęką. Miejsce ukrycia zwłok wskazał skazany później za to zabójstwo Sławomir Kościuk.

Sprawa stała jedną z najgłośniejszych i najbardziej tajemniczych w powojennej historii Polski, próbowali ją wyjaśniać nie tylko policjanci, prokuratura i sąd, ale także sejmowa komisja.

Zdaniem rodziny Krzysztofa Olewnika mazowiecka policja, która zajmowała się tą sprawą popełniła wiele błędów i zaniedbań.

Proces, w który oskarżeni zostali funkcjonariusze prowadzący śledztwo toczy się już wiele lat i wciąż nie zakończyło się prawomocnym orzeczeniem.

To też legło u podstaw decyzji radomskiego sądu, który zdecydował się zawiesić postępowanie w sprawie o odszkodowanie. Zostanie ono wznowione dopiero wówczas, gdy zapadnie prawomocny wyrok w sprawie kryminalnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie