Sprawdź gdzie i kiedy się leczyłeś. Ruszył Zintegrowany Informator Pacjenta

Bezpiecznie

Bezpiecznie

Zintegrowany Informator Pacjenta jest bezpieczny. Nie wyświetla on danych osobowych pacjenta. Nawet w razie zgubienia loginu i hasła osoba postronna będzie miała dostęp do historii choroby, ale nie będzie wiedziała kogo ona dotyczy.
W nowym systemie będą zawarte dane dotyczące statusu ubezpieczenia, zrealizowanych recept refundowanych i wysokości ich refundacji, wizyt i pobytów w placówkach lecznictwa szpitalnego i ambulatoryjnego a także uzdrowiskowego.

Zintegrowany Informator Pacjenta zwany w skrócie ZIP działa w Polsce od 1 lipca.

-Dzięki nowouruchomionemu systemowi każdy może sprawdzić gdzie leczył się i ile za to zapłacił Fundusz, a także jakie leki refundowane zalecił lekarz, gdzie i za ile zostały one wykupione. Możemy też dotrzeć do informacji o leczeniu sanatoryjnym, szpitalnym, ambulatoryjnym. Wszystkie informacje obrazują naszą sytuację zdrowotną od 2008 roku, a dostęp do systemu jest bezpłatny - mówi Andrzej Karcz z Mazowieckiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ Delegatura w Radomiu.

Przed uruchomieniem ZIP, takie informacje można było uzyskać jedynie w delegaturze Funduszu, odpowiadającej naszemu miejscu zamieszkania.

- Od 1 lipca może to zrobić każdy z nas bez wychodzenia z domu pod warunkiem, że ma ukończone 18 lat i zaloguje się w systemie. Do tego potrzebne są jednak login i hasło. Jeśli już je otrzymamy sami możemy się zalogować. W razie problemów czy niejasności można przyjść do naszej placówki przy Piastowskiej 4, gdzie pracownicy pomogą w uzyskaniu dostępu do ZIP - tłumaczy Andrzej Karcz.

W systemie pacjent jest identyfikowany za pomocą specjalnego loginu i hasła, które otrzymuje w Funduszu po złożeniu wniosku. Trzeba pamiętać, że po zalogowaniu system poprosi nas o zmianę tych danych. Wszystko po to by były one wiadome już tylko nam.

Od poniedziałku ponad stu mieszkańców Radomia uzyskało dostęp do ZIP.- To dobry wynik, bo system działa dopiero od kilku dni - mówi Andrzej Karcz.

Jedną z takich osób jest pani Anna.

- Jestem przewlekle chora, często więc korzystam z pomocy lekarzy, wykupuję leki refundowane, a także bywam pacjentką szpitali. Chcę na bieżąco sprawdzać czy wszystkie świadczenia, z których korzystam są prawidłowo odnotowane, a także ile za moje leczenie zapłacił już Narodowy Fundusz Zdrowia - zaznaczyła kobieta.