Nasza Miss wraz z pozostałymi finalistkami konkursu Miss Polonia 2009 wyleciała w niedzielę z Warszawy do Tajlandii. Podróż trwała kilkanaście godzin. Dziewczęta leciały przez Helsinki. W Bankogu, w mieście docelowym, były w poniedziałek około godziny 14 i od razu czekały na nie niespodzianki.
Tuż po przylocie do malowniczej stolicy Tajlandii dziewczęta wzięły udział w dwóch ekscytujących przedsięwzięciach. Pierwsze to lekcja gotowania egotycznych i ostrych potraw tajskiej kuchni. Dziewczęta uczyły się pod okiem fachowców - kucharzy hotelu, w którym gościły.
Kolejnym punktem wieczoru była nauka tańca tajskiego, połączona z pokazem tanecznym w wykonaniu pięciu z dwudziestu dziewczyn. Ubrane w narodowe stroje zaprezentowały się przed swoimi koleżankami.
- Poniedziałek był dłuuugim dzień - napisała do nas Marta Jaskulska. - Położyłyśmy się dopiero około 4 nad ranem tamtego czasu, ale to, co zobczyłyśmy było warte tego. A jeszcze wieskze emocje przed nami.
We wtorek rano dziewczęta z hotelu pojechały do Muzeum Replik Tajlandii oraz na farmę krokodyli.
Przed najpiękniejszymi Polkami jeszcze mnóstwo atrakcji, o których będziemy informować na bieżąco na naszym portalu!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?