Srebrny medal Anity Włodarczyk w rzucie młotem!

Anita Włodarczyk

Anita Włodarczyk

Urodziła się 8 sierpnia 1985 roku w Rawiczu. Czołowa zawodniczka świata w rzucie młotem. Wzrost: 178 centymetrów, waga 95 kilogramów. Klub - Skra Warszawa. Trener - Krzysztof Kaliszewski. Sukcesy: srebrny medal olimpijski w Londynie, szóste miejsce na igrzyskach w Pekinie w 2008 roku, mistrzostwo świata wywalczone w 2009 roku, trzecie miejsce na mistrzostwach Europy w 2010 roku.

Anita Włodarczyk zdobyła w piątek srebrny medal w rzucie młotem na igrzyskach w Londynie. Polka najlepszy wynik uzyskała w ostatniej próbie - 77.60 m, a później mogła wykonać rundę honorową z biało-czerwoną flagą. To dziesiąty "krążek" zdobyty przez naszą reprezentację na tej olimpiadzie.

Z występem Anity Włodarczyk wszyscy wiązali duże nadzieje. Nasza zawodniczka bardzo dobrze zaprezentowała się w eliminacjach i była jedną z głównych kandydatek do zdobycia medalu w rzucie młotem, a dziesiątego w ogóle dla polskiej reprezentacji na tych igrzyskach.

LIDERKA, ALE KRÓTKO

Na Stadion Olimpijski Anita Włodarczyk dotarła około półtorej godziny przed startem. Gdy rozgrzewała się przed swoim występem, obiekt był już wypełniony praktycznie do ostatniego miejsca. Nasza zawodniczka zaczęła od wyniku 75,01 metra, ale niedługo cieszyła się z prowadzenia w konkursie. Rosjanka Tatiana Łysenko posłała młot na odległość 77,56 m, bijąc przy tym rekord olimpijski. Później Polkę wyprzedziły jeszcze Chinka Wenxiu Zhang i Niemka Kathrin Klaas - 76,05 m. Anita Włodarczyk spadła na czwarte miejsce.

NIE DAŁA ZA WYGRANĄ

Ale znana z ogromnej determinacji Polska nie dała za wygraną. W przedostatniej próbie uzyskała 77.10 m i wskoczyła na drugą pozycję. Warto dodać, że był to jej najlepszy wynik w tym sezonie. Później Tatiana Łysenko poprawiła się jeszcze na 78,12 m, ale Anicie Włodarczyk nikt już nie zagroził. Polka poprawiła się jeszcze w ostatniej próbie, uzyskując 77.60 m i została wicemistrzynią olimpijską. Po konkursie była wielka radość i runda honorowa z biało-czerwoną flagą. Konkurs wygrała Tatiana Łysenko - w ostatniej próbie 78,18 m, a trzecie miejsce zajęła Wenxiu Zhang - 76,34.

POBILI REKORD POLSKI

W piątek w wieczornej serii startowali też inni reprezentanci naszego kraju. Joanna Fiodorow, która również rywalizowała w rzucie młotem, nie weszła do ścisłego finału tej konkurencji. Uplasowała się na dziesiątej pozycji - 72.37 m. Łukasz Michalski w konkursie skoku o tyczce zaliczył tylko pierwszą wysokość - 5.50 m i szybko odpadł z rywalizacji. Został sklasyfikowany na dziewiątej pozycji. Polki biegnące w składzie: Iga Baumgart, Justyna Święty, Anna Jesień i Patrycja Wyciszkiewicz nie zakwalifikowały się do finału sztafety 4x400 m - w swojej serii eliminacyjnej zajęły piąte miejsce z czasem 3.30,15. Wygrały Amerykanki z wynikiem 3.22,09. Sztafeta mężczyzn 4x100 m z czasem 38,31 zajęła dziewiątą pozycję, ale pobiła 32-letni rekord Polski. Pobiegła w składzie: Kamil Masztak, Dariusz Kuć, Robert Kubaczyk i Kamil Kryński.