Stacja krwiodawstwa w Radomiu zachęca do oddawania krwi w wakacje

Ambulans w stałych miejscach

- Krew oddaję od 10 lat i jest to dla mnie naturalne. Cieszę się, że w ten sposób mogę pomóc innym - mówił nam wczoraj Michał Cholewa przed ambulansem zaparkowanym na radomskim deptaku.
(fot. Tadeusz Klocek )

Ambulans w stałych miejscach

Krew można oddać w ambulansie, który parkuje w Radomiu w każdy piątek przy Placu Konstytucji 3- Maja w godzinach 11- 17 (do 28 września), a w czwartki przy Poczcie przy ulicy Prażmowskiego w godzinach 11-17 (do 25 października). Krew można oddać w ciągu tygodnia w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Radomiu przy ulicy Limanowskiego 42. Rejestracja jest czynna w poniedziałki i środy od 7 do 14, we wtorki od 7 do 18, czwartek i piątek zaś od 7 do 13. Wykaz wszystkich akcji poboru krwi można znaleźć na stronie www.rckik.radom.pl w zakładce "Akcje wyjazdowe".

Krew można oddać w Centrum Krwiodawstwa i podczas akcji wyjazdowych w terenie. Ambulans parkuje w Radomiu w każdy piątek przy Placu Konstytucji 3 Maja oraz czwartek przy Poczcie Głównej pod dworcem PKP.

O zapas krwi dba Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. W piątek placówka dysponowała 246 jednostkami krwi z czego tylko 42 to ta najrzadsza Rh -.

- Nie ma sytuacji zagrożenia, o bezpieczeństwie można mówić jeśli na stanie jest 200 jednostek krwi. Wciąż jednak jest ona potrzeba bo dochodzi do wypadków, a w szpitalach wykonywane są ważne operacje. Dlatego apelujemy do ludzi dobrej woli o dar serca i udział w zbiórkach - mówi Józef Waniek, dyrektor radomskiego Centrum Krwiodawstwa.

DEFICYT MINUSOWEJ

Najtrudniej pozyskać krew Rh -, bo ma ją tylko 30 procent społeczeństwa.

- Trzeba pamiętać, że współpracujemy ze szpitalami i klinikami w całej Polsce, gdzie wykonywane są wysokospecjalistyczne procedury ratujące życie, również przeszczepy. Jeśli jest potrzeba krew, to ta od naszych krwiodawców trafia tam najszybciej jak to możliwe - dodaje dyrektor Waniek.

Personel Centrum Krwiodawstwa przyznaje, że wakacje, to dla nich najtrudniejszy czas. Nie pracują szkoły a na urlopy wyjechali honorowi krwiodawcy. Dodatkowo jest upał i wiele osób boi się, że oddanie krwi może być niebezpieczne dla ich zdrowia.

BEZPIECZNE POBIERANIE

W piątek przy Placu Konstytucji 3 Maja na krwiodawców czekał ambulans. Jednym z chętnych do oddania życiodajnej substancji okazał się Michał Cholewa. - Krew oddaję od 10 lat, to dla mnie naturalne. Cieszę się, że w ten sposób mogę pomóc innym - zaznaczył krwiodawca.

Dyrektor Centrum tłumaczy, że osoby, które chcą oddać krew nie powinny obawiać się upałów. Zarówno w siedzibie, jak również ambulansie krew pobierana jest w określonych przepisami warunkach.

- Od momentu kiedy osoba zgłosi się ją oddać do czasu aż tego dokona, nad wszystkim czuwa nasz personel. Najpierw prowadzony jest wywiad, potem badanie. Krwiodawca poddawany jest tak zwanej ukrytej próbie biologicznej, czyli całościowej opiece i kontroli - mówi Józef Waniek.
Krwiodawcy mogą liczyć w upały na dodatkowe napoje, a każdy otrzymuje też osiem czekolad.

UPOMINKI DLA DAWCÓW

Dodatkowo radomska placówka systematycznie nagradza swoich krwiodawców niespodziankami. Każdy, kto odda krew lub jej składnik w siedzibie przy Limanowskiego 42 w terminie od 5 do 9 sierpnia wylosuje upominek.

- Być może niespodzianki będą zachętą dla tych którzy jeszcze nie podjęli decyzji czy oddać krew. To także wyraz naszej wdzięczności dla tych, którzy włączą się do zbiórki - mówią pracownicy Centrum.