Właśnie minęła druga rocznica śmierci Jana Tatara. Zmarł w wieku 93 lat, a w Szydłowiance działał od 70. Pełnił wiele funkcji. Nie był tylko prezesem choć kilka razy miał takie propozycje.
- Był szewcem, kucharzem, kierownikiem, a w jego domu prywatnym była niejednokrotnie pralnia, czy restauracja - wspominano dziś na stadionie. - Pan Jan Tatar wielokrotnie gościł na obiadach piłkarzy, działaczy, sędziów. Prał koszulki u siebie w domu, naprawiał buty, czy łatał porwane piłki.
Jakiś czas temu wniosek o nadanie imienia stadionowi złożył Maciej Cender, dziennikarz pochodzący z Szydłowca i autor książki o Szydłowiance.
W niedzielę podczas uroczystości nie zabrakło wyjątkowych gości. Była również rodzina Jana Tatara. Odsłonięto tablicę pamiątkową w klubowym budynku. Młodzi piłkarze z Szydłowca zagrali w turnieju. Był też piknik i strażacka grochówka. Dobre zabawy nie zepsuł porywisty wiatr.
Burmistrz Artur Ludew, to były piłkarz Szydłowianki. On dobrze pamiętał osobę pana Jana Tatara i nie ukrywał, że dobrze się stało, że w tak godny sposób jego imię zostanie upamiętnione.
Obecny na uroczystości był również Andrzej Strejlau, były selekcjoner reprezentacji Polski. Rzucił pomysł, aby zorganizować turniej im. Jana Tatara. Sławomir Pietrzyk, prezes Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej zadeklarował, że taki turniej odbędzie się w czerwcu i on obejmie chętnie patronatem tę imprezę.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
