Stanisław Karczewski wygrał prawybory „Echa Dnia” do Senatu w 49 okręgu wyborczym

Stanisław Karczewski od 2003 r. należy do partii Prawo i Sprawiedliwość, od 2011 r. jest członkiem Komitetu Politycznego tej partii; w latach 1998-2002 był radnym powiatu grójeckiego, w latach 2002-2005 radnym Sejmiku Województwa Mazowieckiego; szef sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości w wyborach parlamentarnych, zarządzonych na dzień 25 października 2015 r. Praca i wykształcenie – z wykształcenia lekarzy chirurg ogólny, z II stopniem specjalizacji. Od ponad 30. lat związany z Nowym Miastem nad Pilicą. Wieloletni dyrektor i ordynator oddziału chirurgicznego nowomiejskiego szpitala. Rodzina – żona Eliza jest pediatrą. Córka Marta, farmaceutka, jest mamą Jana i Antoniego. Młodsza córka Anna jest psychologiem, mamą trzech synów: Macieja, Mariana i Piotra. Więcej na: www.stanislawkarczewski.pl,

Ciężka praca i pokora - tym się kierujemy! Rozmowa z wicemarszałkiem Senatu RP Stanisławem Karczewskim.

Kampania wyborcza dobiega końca. W czerwcu został Pan ogłoszony szefem sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości. I choć mówi się, że „właściwa osoba znalazła się na właściwym miejscu”, było to duże zaskoczenie dla wszystkich. Dla Pana również?

Sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości oraz Zjednoczonej Prawicy (uśmiech). Propozycja była dla mnie zaskoczeniem, ale i ogromnym wyróżnieniem. Mam świadomość tego jak wysoko podniosła poprzeczkę prezes Beata Szydło, szefując zwycięskiemu sztabowi prezydenta Andrzeja Dudy, jak trudne i odpowiedzialne jest to zadanie. W tych wyborach startuje ponad 1000 kandydatów z całej Polski. Na szczęście mam przyjemność pracować z wspaniałymi, młodymi i kreatywnymi osobami, które świetnie sprawdziły się w kampanii prezydenckiej. Wierzę, że nam się uda. Damy radę (śmiech)!

Jakie zadania i wyzwania stawia Pan przed sobą na najbliższe dni?

W sztabie wciąż powtarzamy dwa słowa - klucze: praca i pokora. Będziemy ciężko pracować i z pokorą przyjmować efekty naszej pracy. Nie kierujemy się sondażami, lecz tym co mówią do nas Polacy podczas spotkań, które nieustannie organizujemy. W przeciwieństwie do Platformy Obywatelskiej, która była zamknięta w swoich gabinetach, a dziś udaje że jest blisko ludzi, politycy Prawa i Sprawiedliwości od wielu lat spotykają się z Polakami. I nadal będziemy to robić. Słuchamy, rozumiemy co się do nas mówi, a doświadczenie i wiedza, które w ten sposób zdobywamy, pomagają nam przygotować dobry program dla Polaków. Staramy się pokazać naszą wiarygodność, której dziś tak bardzo brakuje w polityce. Ciężka praca i pokora – tym się kierujemy.

W tym natłoku znajdzie Pan czas na pracę w swoim okręgu?

Oczywiście, że tak. Zawsze bezpośrednie spotkania z wyborcami były dla mnie niezwykle ważne. Choć dziś, ze względu na fakt, iż jestem szefem sztabu wyborczego, mam tego czasu znacznie mniej, pamiętam o swoim okręgu. Moje biuro jest czynne, w biurach filialnych dyżurują współpracownicy, którzy służą swoją pomocą i przekazują mi najważniejsze sprawy, wymagające mojej osobistej interwencji.

25 października wyborcy zdecydują na kogo i oddadzą swój głos. Jak zachęci ich Pan do tego, by w wyborach do Senatu RP poparli właśnie Pana?

Chciałbym w ogóle zachęcić wyborców do głosowania na kandydatów Prawa i Sprawiedliwości, tak w wyborach do Sejmu, jak i Senatu RP. W naszym okręgu – radomskim, szefem struktur Prawa i Sprawiedliwości, numerem 1 na liście do Sejmu, jest poseł Marek Suski. To bardzo doświadczony polityk, świetny organizator, osoba pracowita i oddana sprawom naszego regionu. W okręgu nr 50 (obejmującym miasto Radom, powiat radomski, lipski, szydłowiecki i zwoleński) kandydatem do Senatu RP z list Prawa i Sprawiedliwości jest również bardzo dobry kandydat – Adam Bielan, który mam nadzieję, zdeklasuje swoich kontrkandydatów. Natomiast ja ponownie będę zabiegał o zaufanie wyborców w swoim okręgu, obejmującym powiaty: białobrzeski, grójecki, kozienicki i przysuski.

Jesteśmy zgraną drużyną, dobrze przygotowanych do rządzenia osób. Przygotowaliśmy dobry program i konkretne projekty ustaw, które jeśli nam Państwo zaufacie, będziemy realizować. Są to m.in. obniżenie wieku emerytalnego, 500 zł na każde drugie i następne dziecko, bezpłatne leki dla seniorów powyżej 75. roku życia, 15 % CIT dla małych przedsiębiorców, minimalna stawka za godzinę pracy – 12 zł. Minione 8 lat rządów koalicji Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego, to również niedobry czas dla polskiej służby zdrowia. Moje środowisko polityczne posiada wizję rozwoju i funkcjonowania systemu opieki zdrowotnej w przyszłości. Będziemy pracować nad rozwiązaniami, które pomogą uzdrowić chory system opieki zdrowotnej w Polsce. Praca, nie obietnice!