Władysław Jasiński
Ma 59 lat, mieszka w Wyśmierzycach. Absolwent Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Nie należy do żadnej partii. Rządzi gminą już od 12 lat, wcześniej przez 10 lat był jej naczelnikiem i sekretarzem Urzędu Miejskiego. W wyborach startował z lokalnego komitetu. Żonaty, ma czwórkę dzieci.
SZCZĘŚLIWA TRZYNASTKA W WYŚMIERZYCACH
O tym, że liczy się każdy głos przekonali się kandydaci na burmistrza Wyśmierzyc. Władysław Jasiński pokonał swojego konkurenta jedynie 13 głosami i czwartą kadencję będzie rządził najmniejszym miastem w Polsce.
W drugiej turze wyborów w Wyśmierzycach aktualny burmistrz Władysław Jasiński zmierzył się ze swoim poprzednikiem na tym stanowisku Markiem Bielewskim. Rywalizacja była ostra. Pierwszą turę z przewagą 67 głosów wygrał Marek Bielewski.
Władysław Jasiński wygrał minimalnie, a zwycięstwo dali mu mieszkańcy wsi. W samych Wyśmierzycach triumfatorem był Marek Bielewski, zdobył 55 procent głosów w tym obwodzie.
- Noc w niedzieli na poniedziałek była emocjonująca - przyznaje Władysław Jasiński, burmistrz Wyśmierzyc. - Moja przewaga jest niewielka. To znaczy, że miałem mocnego konkurenta.
Władysław Jasiński w poniedziałek miał wolne. Jak mówi potrzebował chwili na odpoczynek. - Kampania, zwłaszcza ostatnie dwa tygodnie, były bardzo intensywne. Odbyłem mnóstwo spotkań, myślę, że dzięki temu wygrałem.
Od wtorku Władysław Jasiński ma wrócić do pracy. To będzie jego czwarta kadencja, jako burmistrza Wyśmierzyc. Rządzi gminą od 12 lat.
NAJMŁODSZY WÓJT W REGIONIE
Ma 29 lat, mieszka w Starym Kadłubie. Absolwent Politechniki Radomskiej. Członek Prawa i Sprawiedliwości. W kadencji 2006 - 2010 był radnym gminy Stara Błotnica, przewodniczącym komisji rewizyjnej i członkiem komisji oświaty. Dyrektor biura poselskiego Dariusza Bąka i senatorskiego Wojciecha Skurkiewicza.
Marcin Kozdrach, 29 - letni działacz Prawa i Sprawiedliwości został wójtem Starej Błotnicy. Pokonał wieloletniego szefa gminy Stanisława Białkowskiego. - Jeszcze to do mnie nie dotarło - mówi zwycięzca.
Wyniki drugiej tury wyborów w Starej Błotnicy to zupełna rewolucja we władzach gminy. Takiego wyniku nie spodziewał się nawet sam zwycięzca, nowy wójt Marcin Kozdrach.
- Wynik jest dla mnie zaskoczeniem - mówi Marcin Kozdrach. - O wynikach dowiedziałem się w nocy i jeszcze do mnie nie dotarło.
Ze Stanisławem Białkowskim Marcin Kozdrach wygrał jedynie 50 głosami. Zwycięstwo zawdzięcza przede wszystkim głosom z obwodu w Starym Goździe. Tam pokonał Stanisława Białkowskiego 96 głosami. Przegrał w Kaszowie, tam dotychczasowy wójt miał od niego o 57 głosów więcej. W samej Starej Błotnicy Marcin Kozdrach miał lepszy wynik od konkurenta tylko o 11 głosów.
Stanisław Białkowski wójtem Starej Błotnicy był od 1992 roku. W pierwszej turze głosowania był górą. Przewaga była jednak minimalna, bo wygrał z młodym konkurentem tylko 10 głosami.
Nowy wójt w Urzędzie w Starej Błotnicy jeszcze nie był. Jak mówi z pracownikami spotka się po zaprzysiężeniu. To ma się odbyć w piątek, albo już po weekendzie. Czy urzędnicy mają się obawiać o swoje stanowiska.
- Jest zbyt wcześnie na odpowiedź, ale jak ktoś dobrze pracował może być spokojny - odpowiada Marcin Kozdrach.
Nowy wójt nie chce tez mówić o pierwszych decyzjach i zmianach, jakie wprowadzi w funkcjonowaniu gminy. - W poniedziałek byłem na sesji Rady Powiatu białobrzeskiego, złożyłem mandat radnego - odpowiada Marcin Kozdrach. - W najbliższym czasie zrezygnuje też z pracy w biurze posła Dariusza Bąka.
We wtorek odbędzie się sesja Rady Gminy, podczas któej wójt zostanie zaprzysiężony.
REWOLUCJI NIE PRZEWIDUJE SIĘ
Ma 41 lat, mieszka w Stromcu. Była radnym gminy w kadencjach 2002 - 2006 i 2006 - 2010. Absolwent Wyższej Szkoły Finansów i Bankowości w Radomiu. Kandydował z komitetu Wspólna Polska. Nie pracuje zawodowo, prowadzi własne gospodarstwo rolne. Kawaler.
Dotychczasowy wójt Marek Matysiak poniósł porażkę i pożegna się z urzędem. Po kilkunastu latach gmina Stromiec będzie miała nowego wójta. Krzysztof Stykowski przez ostatnie osiem lat był radnym w Stromcu. W tym roku z komitetu Wspólna Polska wystartował na wójta i wygrał.
W porównaniu do drugiej tury Krzysztof Stykowski umocnił swoje prowadzenie. 21 listopada zdobył 906 głosów, Marek Matysiak 828 głosów. W drugiej turze, 5 grudnia na nowego wójta zagłosowało 1157 mnieszkańców gminy. Marek Matysiak zebrał 749 głosów.
Krzysztof Stykowski największą przewagę miał w obwodzie w Stromcu. Dostał tam blisko 75 procent wszystkich oddanych głosów. Wygrał także w Bożem z 69 procentami głosów. To dało mu zwycięstwo.
- Nie spodziewałem się, aż takiego wyniku niedzielnych wyborów - mówi Krzysztof Stykowski.
Krzysztof Stykowski w poniedziałek był w urzędzie, spotkał się ze swoim poprzednikiem Markiem Matysiakiem. Ślubowanie nowego wójta odbędzie się podczas sesji, która wstepnie planowana jest na wtorek 14 grudnia.
- O pierwszych decyzjach będę mógł mówić po objęciu urzędu. Muszę zapoznać się z sytuacją gminy - tłumaczy Krzysztof Stykowski. - Nie przewiduję rewolucji. Pracownicy mogą być spokojni.
W tej gminie sesja Rady Gminy, podczas któej wójt zostanie zaprzysiężony również odbędzie się we wtorek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
