Strach przez burzą. Zobacz kiedy staje się niebezpieczna

Co robić, kiedy w czasie burzy jesteśmy na dworze?

Grzmot po uderzeniu pioruna możemy usłyszeć nawet z odległości 24 kilometrów. Jeśli widzimy błyskawice, a nie słyszymy grzmotu, to oznacza, że burza jest bardzo daleko i nie trzeba jej się bać. Kiedy burza jest blisko a znajdujemy się na dworze i nie mamy możliwości schronienia się w budynku, powinniśmy kucnąć w zagłębieniu, koniecznie ze złączonymi nogami. W czasie burzy nie wolno też się kąpać w otwartych zbiornikach wodnych. Woda przewodzi prąd, więc uderzenie pioruna w taflę wody może skończyć się porażeniem prądem.

Co robić z psem, który boi się burzy?

Co robić z psem, który boi się burzy?

Tomasz Nadgrodkiewicz, lekarz weterynarii z Radomia:- Każdy właściciel psa, który boi się burzy, powinien zgłosić się do weterynarza. W tym przypadku nie ma jednej skutecznej metody, wszystko zależy od tego, jak pies się zachowuje. Każdy przypadek jest tu inny. Nie polecam stosowania tylko tabletek uspokajających, bo one nie są obojętne dla organizmu zwierzęcia.

Zamykanie okien, wyłączanie urządzeń elektrycznych z prądu, a nawet stawianie gromnic w oknach - to nasze sposoby na zabezpieczenie przed wyładowaniami. Czy są one skuteczne i potrzebne?

Niektórzy, kiedy tylko zobaczą pierwszy piorun w oddali na niebie, od razu zamykają okna i wyłączają telewizory. Wielu ludzi boi się burzy, obawia się, że piorun może uderzyć w dom.

- W terenach nizinnych wyładowania stają się dla nas niebezpieczne, kiedy burza znajduje się w odległości trzystu, czterystu metrów - mówi fizyczka Sylwia Łata - Alot. - Odległość ta wzrasta w górach. Tam, to nawet kilometr - dodaje.

Jeśli burza jest dalej, wyładowania nie powinny wyrządzić nam żadnych szkód.

MOŻNA POLICZYĆ

Odległość burzy od miejsca, w którym się znajdujemy, możemy sobie łatwo obliczyć. To, że grzmot zwykle słyszymy później niż widzimy błyskawicę wynika z faktu, że prędkość dźwięku jest mniejsza niż światła. - Wystarczy więc policzyć sekundy pomiędzy piorunem a grzmotem. Trzy sekundy to jeden kilometr - wyjaśnia Sylwia Łata - Alot. Na przykład 9 sekund między błyskawica z grzmotem oznacza burzę 3 kilometry od nas.

TERAZ JEST BEZPIECZNIEJ

Burzy boją się zwłaszcza ludzie starsi. Kiedyś wyładowania były bardziej niebezpieczne. Więcej domów było drewnianych, nie było piorunochronów. Piorun zresztą wcale nie musiał uderzyć w dom. ystarczyło uderzenie w linię energetyczną, żeby wywołać duży wzrost napięcia, które uszkadzało urządzenia w domach.

- Dziś, aby temu zapobiec nasze linie są zabezpieczone w ograniczniki przepięć, które służą do "sprowadzania" nadmiernej ilości energii elektrycznej bezpośrednio do ziemi - tłumaczy Anna Szcześniak, rzecznik prasowy spółki PGE Dystrybucja w Skarzysku-Kamienniej.

Pomimo tego, Anna Szcześniak radzi, aby w czasie burzy nie zbliżać się do linii i urządzeń energetycznych. - Silny wiatr towarzyszący zazwyczaj burzy może spowodować złamanie słupa. Może również dojść do zerwania przewodów przez łamiące się drzewa i gałęzie, co grozi porażeniem prądem.

WYŁĄCZ URZĄDZENIA

W domach, poza piorunochronami, możemy zamontować specjalną instalację zabezpieczającą przed przepięciami. Istnieją różne typy takich zabezpieczeń, ale ich montaż jest drogi. - Zatem w sytuacji, kiedy za oknami szaleje burza najlepszym rozwiązaniem jest prosta metoda - wyłączyć z sieci wszystkie urządzenia zasilane energią elektryczną - mówi Anna Szcześniak.

Sylwia Łata - Alot dodaje, że w czasie silnej burzy powinniśmy wyciągnąć wtyczki z kontaktów i położyć je w większej odległości od kontaktów. - Napięcie po uderzeniu pioruna jest tak duże, że prąd może "przeskoczyć" z gniazdka na wtyczkę nawet na odległość 50 centymetrów - mówi. Jak dodaje, piorunochrony w pełni chronią przed takimi sytuacjami.

BEZPIECZNE AUTO

Bezpiecznie jest za to w samochodzie, o ile nie zatrzymamy się na przykład pod drzewem, albo nie jedziemy drogą, wzdłuż której jest dużo drzew. Auto działa jak klatka Faradaya, nawet jeśli piorun uderzy w samochód, napięcie nie przenika do środka.