Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stracili pieniądze... przez błąd urzędnika

Anna GOGUŁA [email protected]
- Wniosek o dofinansowanie z programu "Uczeń na wsi” złożyłam już we wrześniu. Okazuje się, że przez błąd urzędnika nie dostaniemy żadnych pieniędzy - mówi pani Renata Białas.
- Wniosek o dofinansowanie z programu "Uczeń na wsi” złożyłam już we wrześniu. Okazuje się, że przez błąd urzędnika nie dostaniemy żadnych pieniędzy - mówi pani Renata Białas. Tadeusz Klocek
Niektórzy mieszkańcy gminy Kowala nie dostaną dofinansowania z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

- We wrześniu składałam wniosek o dofinansowanie w ramach programu "Uczeń na wsi". Jak się niedawno dowiedziałam, przez błąd urzędnika nie dostaniemy nawet złotówki. Mam nadzieję, że wójt wyciągnie jakieś konsekwencje wobec tego pracownika - mówi pani Renata Białas.

"Uczeń na wsi" to program przeznaczony dla niepełnosprawnych uczniów szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych, żyjący na terenach gmin słabo zurbanizowanych, trudnodostępnych komunikacyjnie, zaniedbanych kulturowo i infrastrukturalnie.

- W ubiegłym roku braliśmy udział w programie i otrzymaliśmy dofinansowanie na 800 złotych. Jest to dla nas duży zastrzyk gotówki i jedyny program, w którym możemy uczestniczyć - opowiada pani Renata Bura, mieszkanka Trablic.

POINORMOWANO JĄ TELEFONICZNIE

Wniosek o dofinansowanie pani Renata złożyła już w połowie września 2009 roku.

- Chociaż termin był do października, to chciałam dopełnić formalności już wcześniej. Zastanawiałam się nad osobistym dostarczeniem dokumentów do Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, ale może tego dokonać tylko gmina. Od stycznia czekaliśmy, że na dniach otrzymamy decyzję, ale zamiast tego dostałam telefon od pracownika urzędu, który powiedział mi, że pieniędzy nie będzie. Stwierdził, że to wszystko przez jego błąd, bo nie wysłał dokumentów w wyznaczonym terminie - twierdzi pani Renata.

NIKT NIE OTRZYMA DOTACJI

W podobnej sytuacji jak pani Renata jest jeszcze co najmniej kilku mieszkańców gminy Kowala.

- Podejrzewam, że urzędnik kompletnie zapomniał o tym programie i nie wysłał żadnego wniosku. Rozmawiałam ze znajomą i ona też jest w takiej samej sytuacji jak ja. Wydaje mi się, że urząd będzie chciał zatuszować te sprawę, bo nie wydał nam żadnych decyzji. A przecież osoba, która nie dopełniła swoich obowiązków powinna zostać ukarana - denerwuje się pani Renata.

SPRAWA ZOSTANIE WYJAŚNIONA

Skontaktowaliśmy się ze Sławomirem Stanikiem, wójtem gminy Kowala, który potwierdził nam, że w tym roku dotacji z tego programu nie będzie.

- W ubiegłym roku dostaliśmy pieniądze z funduszu, a tym roku ich nie będzie. Teraz wyjaśniamy sytuację Nie ulega wątpliwości, że pewne obowiązki zostały zachwiane, a sprawa dotyczy jednego pracownika urzędu. Musimy to jednak zbadać wnikliwie, poinformowani są o tym też radni. Na tę chwilę poszukamy jakiejś zastępczej alternatywy dla wszystkich, którzy dofinansowania nie dostaną. W tym roku było to 1200 złotych - potwierdził nam wójt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie