Sarna była przestraszona, ale nic się jej nie stało. Strażnicy miejscy z ekopatrolu zawieźli ją do lasu w okolicach podradomskich Siczek.
(fot. Straż Miejska)
Dyżurny radomskiej straży zgłoszenie informację dostał kilkanaście minut przed godziną 8 w czwartek. Do studzienki kanalizacyjnej w okolicy skrzyżowania ulic Czarnej i Gajowej wpadła sarna.
Strażacy wyciągnęli ją na powierzchnię i przekazali ekopatrolowi Strazy Miejskiej.
- Zwierzę zostało przetransportowane do Nadleśnictwa Radom w rejonie Siczek, gdzie za zgodą leśniczego zostało zwrócone środowisku naturalnemu - informuje Piotr Stępień, rzecznik prasowy radomskiej Straży Miejskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?