Sytuacja na ulicy stała się wprost tragiczna. Dzisiaj ulica praktycznie tonęła w wodzie. Mieszkańcy znajdującej się w pobliżu ulicy Czarnej nie mieli możliwości dojechać od Gajowej do swoich domów. Zalana została również posesja pana Stanisława Munika.
- Tą ulicą w ogóle nie dało się przejechać - relacjonuje Tadeusz Tymirski, mieszkaniec pobliskiej ulicy Czarnej. - Przypominała bardziej wielkie bagno niż drogę. Interweniowaliśmy w Straży Miejskiej, która przysłała nam na pomoc strażaków. Ci z kolei zajęli się wypompowaniem wody. Jest to jednak tylko tymczasowe rozwiązanie, bo woda nadal nie ma ujścia.
W pobliżu znajduje się też wybijające źródełko. - To też w dużym stopniu przyczynia się do zalewania ulicy. Podobno sztab kryzysowy, który poinformowaliśmy, będzie się nim zajmował - dodał pan Tymirski.
Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji w wystosowanym do nas piśmie poinformował, że niedrożny przepust nie znajduje się w ich utrzymaniu.
- Odległość od szyny do przepustu wynosi tam 3 metry. Tymczasem budowa, przebudowa, remont, utrzymanie i ochrona skrzyżowań dróg z liniami kolejowymi w poziomie szyn wraz z zaporami w odległości 4 metrów od szyn należy do zarządu kolei - czytamy w piśmie. - Prawdopodobną przyczyną braku przepływu może być załamanie lub zapchanie przepustu pod ulicą Gajową. Informujemy, że wystąpiliśmy z pismem o Zakładu Linii Kolejowych w Skarżysku Kamiennej z prośbą o niezwłoczne podjęcie działań, mających na celu udrożnienie przepustu pod ulicą Gajową
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?