Tylko radomscy strażacy i ochotnicy z sąsiednich gmin od piątku wyjeżdżali do płonących łąk już kilkadziesiąt razy.
- W sobotę gasiliśmy trawy między innymi przy ulicy Armii Ludowej w Radomiu oraz w Zenonowie, Rudzie Wielkiej, Wielogórze i Makowcu - wylicza tylko kilka miejsc pożarów nieużytków oficer dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu.
Na szczęście w żadnym z dotychczas gaszonych miejsc ogień nie doszedł do zabudowań lub kompleksów leśnych.
Strażacy nieustannie podkreślają, jak niebezpieczne jest wypalanie traw. Wiatr bardzo szybko rozprzestrzenia ogień na dużych przestrzeniach.
Najczęściej sprawcami podpaleń łąk są nieletni, ale nie brakuje też dorosłych ludzi, którzy żyją w błędnym przekonaniu, że w ten sposób użyźniają glebę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?