Dramat miał miejsce w Boże Narodzenie. - Jeszcze w wieczór wigilijny składaliśmy sobie życzenia, Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Rok a kilka godzin później odbieraliśmy telefon, że Nasz dom doszczętnie spłonął… Te święta nie były dla Nas wesołe a kolejny rok nie zaczyna się szczęśliwie. Pomimo wszelkich starań strażaków biorących udział w akcji z Naszego domu pozostały tylko nadpalone mury i kawałki blachy, która kiedyś była dachem. Jedyne co Nam pozostało to koszula i eleganckie spodnie oraz sukienka, w których zasiedliśmy z rodziną do kolacji wigilijnej… - piszą Anna Dziedzic oraz Michał Wesołowski.
On na co dzień jest strażakiem, pracuje w komendzie w Grodzisku Mazowieckim. Zna wielu druhów z powiatu grójeckiego, uczestniczyli wspólnie w różnych ćwiczeniach. Ci nie zostawili kolegi oraz jego partnerki w potrzebie. Ruszyła akcja pomocy i zbiórka pieniędzy na odbudowę domu po pożarze. Odbywa się ona za pośrednictwem strony internetowej www.zrzutka.pl. Szczegóły znajdziecie TUTAJ
- Obecnie mieszkamy u sąsiadów czy rodziny, ale szukamy lokalu, który moglibyśmy wynająć na czas odbudowy domu. Czekają nas kosztowne prace remontowe. Dom był ubezpieczony, natomiast kwota, jaką możemy otrzymać nie wystarczy do pokrycia kosztów odbudowy - mówił nam Michał Wesołowski.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?