Pan Witold był mężem Wandy Krawiec, założycielki i kierowniczki zespołu. Występował razem z nią od wielu lat, uczestnicząc w obrzędach, grając na akordeonie i tańcząc.
W niedzielę zespół uczestniczył w Warszawie na Polach Mokotowskich w imprezie z okazji Dnia Ziemi. Tańcząc na scenie Witold Krawiec nagle zasłabł i osunął się na ziemię. Zmarł na miejscu, zanim pospieszono z pomocą.
"Szkoda, żal, każdy jednak musi kiedys umrzeć, a dla artysty śmierć na scenie to nie kara, lecz honor." - pisał wczoraj jeden z internautów o nicku "kalo".
Kondolencje można wpisywać na naszym forum pod adresem:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?