To były zawody, jakich na co dzień nie zobaczy się w żadnej hali sportowej. Żacy ze Zrzeszenia Studentów Polskich przy Politechnice Radomskiej wymyślili nietypowe konkurencje i za-prosili do zmagań swoich kolegów z Domu Studenta Wcześniak.
Zawody, zwane przewrotnie Paraolimpiadą, odbyły się w czwartek na terenie Studenckiego Ośrodka Kultury Piwnej przy hali sportowej Politechniki Radomskiej na ulicy Chrobrego. Pierwszą konkurencją było przeciąganie liny. Po dwóch kolejkach był remis, a studenci przeszli do następnej dyscypliny.
Były to rzuty… sprzętem komputerowym. W górę latały monitory, myszki, klawiatury i drukarki. Tu liczyła się nie tylko odległość rzutu, ale i technika. Ta była dosyć dowolna: przodem, tyłem, z rozpędu, z zamachu i pchnięcie. Potem powstał jeszcze jeden rodzaj zmagań - rzut tym, co zostało, w stertę monitorów.
(fot. Szymon Wykrota)
Choć zabawa była przednia, trzeba było dojść do kolejnej konkurencji - toru przeszkód. Tu organizatorzy wykazali się również niebywała weną. Sztafeta z podawaniem trzepaczki do jajek zaczęła się od wychylenia trzech kieliszków i biegu przez płotki. Każdy następny zawodnik musiał również wypić kieliszek i wykonać jedną z konkurencji: jazda slalomem wózkiem z marketu plis parkowanie, ubijanie białka albo skoki w worku na śmieci.
- Bardzo fajne zawody wymyślili w tym roku - mówił Grzesiek Sobierski z drużyny ZSP, który w sztafecie skakał w worku. - Emocjonujące rzuty komputerem pozwoliły nam się odstresować, a ta sztafeta "ze wspomaganiem" to konkurencja idealna dla studentów - śmiał się.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?