Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Studentka z Radomia wie, jaka to melodia

Tomasz DYBALSKI
Aleksandra Michalska, sympatyczna studentka z Radomia, wygrała dwa odcinki. - Wystarczy, że raz usłyszę piosenkę wraz z tytułem i już na pewno zapamiętam - mówi Aleksandra Michalska.
Aleksandra Michalska, sympatyczna studentka z Radomia, wygrała dwa odcinki. - Wystarczy, że raz usłyszę piosenkę wraz z tytułem i już na pewno zapamiętam - mówi Aleksandra Michalska. M. Skorupa
Ola Michalska, studentka z Radomia, wygrała 28 tysięcy złotych w popularnym teleturnieju muzycznym. Opowiedziała nam o swojej wielkiej grze.

Co to za teleturniej?

Co to za teleturniej?

"Jaka to melodia" to teleturniej muzyczny, emitowany w telewizyjnej Jedynce od 1997 roku. Nagrano już niemal 2 tysiące odcinków tego programu. Zadaniem uczestników jest rozpoznanie tytułu piosenki po odtworzeniu jej fragmentu albo zaledwie kilku początkowych dźwięków utworu. Za każdy odgadnięty tytuł gracz może otrzymać nawet 200 złotych. Finalista za prawidłowe odgadnięcie siedmiu tytułów w ciągu 30 sekund wygrywa 10 tysięcy złotych.

Chociaż, na co dzień nie słucha muzyki popularnej, to z łatwością zapamiętuje piosenki i ich tytuły. Aleksandra Michalska dwukrotnie wygrała główną nagrodę w teleturnieju "Jaka to melodia" i wzięła udział w finale stycznia.

- Zobaczyłam w telewizji ogłoszenie o eliminacjach do programu. Po krótkim wahaniu zdecydowałam, że wezmę w nich udział. Zamiast naciskania przycisków, musieliśmy... uderzać pięścią w stolik - opowiada Ola.

STRACONE NADZIEJE

Dziewczyna dowiedziała się, że zakwalifikowała się do udziału w teleturnieju, a jego autorzy obiecali, że się z nią skontaktują.
- Na telefon czekałam cztery miesiące. Właściwie to straciłam nadzieję na udział w programie, bo w tym czasie widziałam w telewizji wszystkich, którzy brali udział w eliminacjach wraz ze mną - mówi. - Wreszcie zaproszono i mnie na nagranie. Nie miałam tremy. Widziałam, że niektórzy uczestnicy się denerwują, ale ja byłam zupełnie zrelaksowana - opowiada studentka.

TELEWIZJA KŁAMIE

Nagranie programu wygląda zupełnie inaczej niż jego efekt, który możemy oglądać na ekranach telewizorów. Występy muzyków i gwiazd polskiej estrady, które oglądamy w trakcie teleturnieju tak naprawdę są nagrywane dużo wcześniej. - Piosenki, których tytuły mamy zgadywać, są odtwarzane z taśmy, a występy muzyków oglądamy na projektorze - wyjaśnia Ola. Nagranie jednego odcinka trwa godzinę. - Zdarza się, że trzeba robić duble. - Czasem źle odbija się światło, albo odpowiedź uczestnika nagrała się niewyraźnie.

Ola bardzo miło wspomina prowadzącego program Roberta Janowskiego. - To naprawdę przesympatyczny człowiek, który z wieloma uczestnikami utrzymuje w dodatku stały kontakt mailowy - mówi dziewczyna.

Aleksandra Michalska

Aleksandra Michalska

Ma 21 lat. Jest studentką socjologii w Kolegium Licencjackim Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Radomiu. Bardzo często słucha muzyki, zwykle jest to rock lub punk rock. Uczy się grać na gitarze oraz języka migowego. Kilka miesięcy temu zakwalifikowała się do teleturnieju "Jaka to melodia?".

FINAŁY NA SZYBKO

Sympatyczna studentka wzięła udział w trzech odcinkach pod rząd, w dwóch z nich wygrała główną nagrodę - 10 tysięcy złotych. Zakwalifikowała się do finału stycznia, gdzie można wygrać samochód osobowy, ale nie udało się jej wejść do ścisłego finału. - Po pierwszej wygranej nie zdążyłam nawet ochłonąć. W ciągu dnia nagrywa się osiem odcinków, przed nagraniem kolejnego miałam tylko kilka minut przerwy - wzdycha Ola.

ZAPAMIĘTUJE OD RAZU

Ola bardzo często słucha muzyki. Zwykle jest to rock lub punk rock. To gatunki, które rzadko pojawiają się w teleturnieju. Skąd więc znajomość piosenek artystów popowych, jak na przykład Doda czy Feel? - Często słucham radia, a zapamiętywanie melodii przychodzi mi z łatwością. Wystarczy, że raz usłyszę piosenkę wraz z tytułem i już na pewno zapamiętam - uważa dziewczyna.
Sama śpiewa raczej rzadko, ale uczy się gry na gitarze. Ma dobrego nauczyciela, bo jej chłopak Tomek jest basistą w radomskim zespole Lilith.

NA ROWER I STUDIA

Swojej przyszłości nie wiąże jednak z muzyką. Kończy właśnie studia socjologiczne, jest w trakcie pisania pracy licencjackiej. Od października zamierza je kontynuować na Uniwersytecie Jagiellońskim. Uczy się też języka migowego.
Na co przeznaczy wygraną? - Na początek na pewno kupię sobie rower, bo bardzo lubię jeździć na rowerze, a ten, który mam jest już dosyć stary. Latem wyjadę gdzieś ze znajomymi. Część wygranej przeznaczę jednak na studia w Krakowie. Nie ukrywam, że nauka poza Radomiem to dość duży wydatek - twierdzi studentka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie