Studia dla pracy czy satysfakcji?

W naszym kraju od dłuższego czasu trwa debata na temat jakości kształcenia studentów. Polscy pracodawcy narzekają na absolwentów szkół wyższych. Twierdzą, że młody człowiek po studiach nie posiada umiejętności wymaganych na rynku pracy. Mimo tego wciąż duża rzesza absolwentów szkół ponadgimnazjalnych wybiera się na studia, wierząc, że z tytułem magistra czy inżyniera będzie im łatwiej znaleźć pracę. Okazuje się, że wcale tak nie musi być.

Dariusz Strzelec, rzecznik prasowy Powiatowego Urzędu Pracy w Radomiu poinformował nas, ile osób z wyższym wykształceniem w mieście i powiecie jest obecnie zarejestrowanych w pośredniaku. Ta liczba szokuje...

- Jest to 4 tysiące 168 absolwentów wyższych uczelni - z Radomia i powiatu radomskiego - mówi

Dariusz Strzelec i dodaje, że to faktycznie jest bardzo duża liczba.

LEPIEJ BYĆ INŻYNIEREM?

Uczelnie wciąż opuszczają humaniści czy spece od marketingu i zarządzania, choć rynek od lat jest nimi nasycony. Zdaje sobie z tego sprawę choćby Katarzyna Pająk, studentka kierunku humanistycznego Politechniki Radomskiej.

- Wiem już teraz, że nie będzie mi łatwo znaleźć pracę po ukończeniu moich studiów, ponieważ osób studiujących, to co ja, jest bardzo wiele i każda ma nadzieję na zatrudnienia po obronie - mówi Katarzyna Pająk. Dodaje jednak, że nie wyobrażała sobie nie pójść na studia.

- Chciałam rozwijać swoje zainteresowania no i mieć satysfakcję z ukończenia wyższej uczelni i otrzymania dyplomu - przyznaje Katarzyna Pająk.

Ostatnimi czasy wiele mówi się o studiach na kierunkach technicznych. Zachęca się do studiowania na nich między innymi dziewczęta. Potrzebni są bowiem na rynku pracy dobrze wykształceni, w swoich dziedzinach, fachowcy niezależnie od płci. Uczelnie techniczne, pomimo niżu, starają się więc na różne sposoby przyciągnąć studentów. Rozpoczynają między innymi współpracę z dużymi firmami, które uruchamiają nowoczesne laboratoria na uczelniach, obejmując nad nimi patronaty.

- To jest też duża szansa dla studentów - mówi Aneta Mirosz, rzecznik prasowy Politechniki Radomskiej. - Firmy, które z nami współpracują wielokrotnie monitorują poczynania studentów danych kierunków i oferują pracę najlepszym.

To jeden ze sposobów na zdobycie zatrudnienia w dobrej firmie i co ważne w swoim zawodzie. Taką szansę mają między innymi studenci wydziałów: mechanicznego oraz transportu i elektrotechniki Politechniki Radomskiej. Tam bowiem funkcjonują laboratoria uruchomione przez takie firmy jak: Bombardierem, Kombud czy Simens. W tych firmach, również na kierowniczych stanowiskach, pracują absolwenci radomskiej uczelni. Wciąż jednak studentów, którzy we wspomniany sposób dostają pracę, jest niewielu.

Bezkonkurencyjni w zdobywaniu zatrudnienia są jednak absolwenci Wydziału Materiałoznawstwa Technologii i Wzornictwa Politechniki Radomskiej. Aneta Mirosz przyznaje, że studenci oferowanych na nim kierunku raczej nie mają problemów z zatrudnieniem. Pracę najczęściej jednak oferują im firmy spoza Radomia.

ŚLEDZĄ LOSY STUDENTÓW

Niektóre uczelnie pilotują losy swoich studentów po ukończeniu studiów i starają się im pomóc w znalezieniu pracy. Tak jest w Radomskiej Szkole Wyższej.

- Niedawno realizowaliśmy projekt skierowany do osób bezrobotnych, w ramach którego można było zdobyć dotację w wysokości 40 tysięcy złotych na uruchomieni własnej działalności gospodarczej. Wśród uczestników projektu byli także nasi absolwenci - mówi Tomasz Paprocki, opiekun samorządu akademickiego z ramienia uczelni.

W Radomskiej Szkole Wyższej działa także Biuro Karier. Na jesieni organizuje Targi Pracy.

- Poza tym realizujemy program monitorowania losów naszych absolwentów - dodaje Tomasz Paprocki.
Szkoła współpracuje także z różnymi firmami w kraju i za granicą zajmującymi się zatrudnianiem pracowników. To wszystko ma pomóc absolwentom odnaleźć się na rynku pracy, który wciąż kurczy się, także dla magistrów czy inżynierów.

Wkrótce zakończy się rok akademicki. Wielu studentów na zawsze opuści mury uczelni, dzierżąc w ręku dyplom magistra czy inżyniera. Ilu spośród nich znajdzie bez problemu satysfakcjonującą go i do tego dobrze płatną prace w swoim zawodzie?