Tradycja i nowoczesność – te dwa słowa często powtarzali studniówkowi goście podczas sobotniego wieczoru w szydłowieckiej szkole. Wspominał je między innymi dyrektor „Sienkiewicza” Karol Kopycki. – Szkoła liczy sobie ponad 70 lat, w jej historii bale studniówkowe zawsze odbywały się w siedzibie liceum, nawet w roku szkolnym, w którym wprowadzono stan wojenny. Obecna młodzież kontynuuje tradycję poprzednich pokoleń absolwentów – zaznaczał.
Miss Studniówki Ziemi Radomskiej 2018. Zobacz kandydatki i zagłosuj!
Mister Studniówki Ziemi Radomskiej 2018. Zobacz kandydatów i zagłosuj!
Podziękowania, wzruszenia
Nie zabrakło wzruszających chwil, za takowe z pewnością trzeba uznać podziękowania dla dyrekcji, nauczycieli, rodziców, zwłaszcza wychowawców trzech klas maturalnych – Katarzyny Berus (3 ac), Agnieszki Karpety (3 b) oraz Jerzego Wiernickiego (3 d). Młodzież obdarowała wspomniany tercet kwiatami, wspominając między zasługi wychowawców na przełomie ostatnich trzech lat nauki i wspólnej pracy. Także rodzicom uroniła się niejedna łezka wzruszeń. – Miejsce niedojrzałej i rozbrykanej przed laty młodzieży zajęli dziś maturzyści, wchodzący w dorosłe życie i ze świadomością patrzący w swoją przyszłość – mówiła Ewelina Wiśniewska-Kurek, jedna z matek z komitetu organizacyjnego studniówki. Ze strony uczniów poprowadzili ją: Aleksandra Nowacka, Patryk Bilski oraz Albert Siuda.
Oby zdawalność wyniosła… sto procent!
Udanej zabawy oraz pomyślnych wyników czekającej ich za sto dni matury życzyli młodym między innymi lokalni włodarze – burmistrz Szydłowca Artur Ludew oraz wicestarosta powiatu Adam Włoskiewicz, którzy sami wspominali swoje studniówki. Ten drugi życzył także maturzystom, aby zdawalność egzaminu dojrzałości wyniosła w tym roku sto procent!
Pierwszym akcentem balu był tradycyjny polonez. Ów symboliczny i szczególny taniec w wykonaniu maturzystów oraz ich osób towarzyszących oglądali rodzice, rodzeństwo, koledzy uczniów. Część ustawiła się przy ścianie obok wejścia na salę gimnastyczną, reszta stała na schodach, choć i tam ciężko było znaleźć wolne miejsce.
Jeśli chodzi o stroje studniówkowiczów – wśród dziewcząt dominowały ciemne, błękitne sukienki, nieliczne czerwone, aczkolwiek nie były wyzywające. Większość młodych panów założyła muchy. Po godzinie 21 wszyscy oddali się już szalonej zabawie w karnawałowych rytmach, serwowanych przez popularny na ziemi radomskiej zespół Denix. Przed studniówką młodzież zapowiadała, że zakończy zabawę o przysłowiowym „pianiu kura”. Tak też się stało!
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?