Każdy szczegół na bal studniówkowy się liczył. Nawet krawat musiał być dopasowany pod kolor sukienki. Tak było u Agaty i Mateusza.
W sobotę do białego rana bawili się uczniowie dwóch szkół średnich w Pionkach. To była niezapomniana noc dla maturzystów z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych numer 2 oraz Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego.
Tradycyjnie w szkole, ale za to w światowo przystrojonej sali gimnastycznej bawili się na swojej studniówce maturzyści z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych numer 2. Bal zorganizowano na ponad 100 osób dla uczniów dwóch klas technikum.
Rozpoczęło się punktualnie o godzinie 19 od tradycyjnego poloneza. Dziewczyny z białymi różami w dłoniach i panowie w ciemnych garniturach. - Wyszło idealnie - mówili o zatańczonym polonezie uczniowie.
Życzenia maturzystom składała dyrektor szkoły Agnieszka Stępień, rodzice i uczniowie klas przedmaturalnych. Pojawił się również burmistrz Marek Janeczek, który tego wieczoru bawił się na dwóch studniówkach w Pionkach.
KRÓLEWSKIE KORONY DLA WYCHOWAWCÓW
Na balu wśród dziewcząt przeważały czarne sukienki. To nadal ponadczasowy i najbardziej elegancki dobór stroju na studniówkę. Niezapomnianą noc maturzyści z technikum "Zielonego" przetańczyli w pięknie przystrojonej sali gimnastycznej. Na ten wyjątkowy bal zamieniła się ona w galerie świata. Na ścianach wisiały gustownie wykonane obrazy wieży Eiffla, opery w Sydney, egipskich piramid czy Koloseum.
Zabawa potrwała do godziny 4 nad ranem i nikt nie tracił czasu na myślenie o egzaminach. Ciekawym dodatkiem do imprezy były korony królów balu, które po północy maturzyści wręczyli swoim wychowawcom.
Uczniowie Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego bawili się tradycyjnie we własnej szkole. Na sobotnią noc sala gimnastyczna została przystrojona kosmicznymi elementami.
KOSMICZNY WYSTRÓJ
Największa pionkowska studniówka była w sobotę w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego. Do tańca ruszyli uczniowie pięciu klas maturalnych. Nikogo nie trzeba było namawiać do zabawy. Sala gimnastyczna w szkole wypełniła się już po pierwszych taktach muzyki.
O godzinie 19 tradycyjny polonez, który został podzielony na dwie tury. Dziewczęta z białymi chusteczkami w dłoniach. Panowie mieli o tyle trudniej, że musieli zatańczyć dwa razy. Po prostu w tym roku w technikum "Czerwonym" w Pionkach było znacznie więcej dziewcząt wśród maturzystek.
Bal zorganizowano dla ponad 200 osób. Bawili się uczniowie z pięciu klas maturalnych, trzech technikum i dwóch liceum. Życzenia wszystkim składali dyrektor szkoły Magdalena Wiśniewska i burmistrz Marek Janeczek.
Muzykę zapewniał zespół grający na żywo, ale nawet w przerwach gdy odtwarzano znane przeboje, nie brakowało chętnych do zabawy.
Maturzyści z "Czerwonego" włożyli sporo pracy w przystrajanie sali gimnastycznej, gdzie odbywała się zabawa. Świetnie wyglądał podwieszony nad głowami i błyskający niebieskimi światełkami talerz UFO. W wystroju dominowały elementy kosmiczne. Wszystko własnoręcznie wykonywali sami uczniowie.
Sobotniego wieczoru na pewno nikt nie myślał o majowych egzaminach maturalnych. Już po kilku pierwszych piosenkach sporo dziewczyn tańczyło bez butów. Na balu w technikum "Czerwonym" była spora różnorodność kreacji wśród dziewcząt. Zarówno tradycyjne czarne sukienki, jak i typowe suknie balowe.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?