W lutym 2004 roku, z inicjatywy Katarzyny Bakalarczyk oraz Barbary i Jana Sobulskich, powstał w Rzeczniowie dwugłosowy chór parafialny. Śpiewał i śpiewa nadal nie tylko na uroczystościach kościelnych, ale również poza kościołem. Bierze udział w większości uroczystości strażackich, gminnych, dożynkach a nawet szkolnych uroczystościach.
Na swoim koncie ma już występy m.in. w: Warszawie, Skaryszewie, Krępie Kościelnej, Grabowcu, Pawliczce, Gozdawie, Pawłowicach. A ostatnio można go było usłyszeć na dożynkach powiatowych w Chotczy.
ŚPIEWAĆ KAŻDY MOŻE
Członkowie chóru wstąpili w jego szeregi, jak sami przyznają, z prostego powodu - uwielbiają śpiewać. Nie przeszkadza im to, że nikt im za to śpiewanie nie płaci. Bo jak mówią, robią to dla siebie i dla innych.
Inicjatorka założenia chóru, emerytowana nauczycielka muzyki, Katarzyna Bakalarczyk przyznaje, że zawsze marzyła o takim zespole i że do rzeczniowskiego chóru przystąpić może każdy.
- Przeglądu żadnego nie robiliśmy, jakoś się te głosy same dobrały - śmieje się pani Katarzyna - Co prawda część osób zwerbowaliśmy z dawnego zespołu ludowego, ale kto chciał mógł się do nas dołączyć i nadal może.
W kościelnym chórze śpiewa obecnie 23 osoby - 17 kobiet i 6 mężczyzn.
TRZEBA TO KOCHAĆ
Skład chóru przez te kilka lat prawie się nie zmienił. Ci, którzy od początku wiernie trwają w jego szeregach, tłumaczą:
- Kocha się to, bo jakby się nie kochało, to by się nie przychodziło - mówią zgodnie panie z chóru.
Chór zbiera się dwa razy w tygodniu by na dwugodzinnych próbach przećwiczyć wspólnie każdą nową pieśń. Spotkania prowadzi Katarzyna Bakalarczyk, która czuwa nad poprawnym śpiewem chórzystów. Frekwencja na próbach jest niemal zawsze stuprocentowa.
- Podziwiam poświęcony czas tych ludzi - zaznacza proboszcz parafii Rzeczniów, ksiądz Adam Kuc - mają przecież i żniwa, i inne obowiązki, a mimo to są zawsze na próbach obecni.
Próby odbywają się w świetlicy parafialnej, którą rzeczniowski ksiądz proboszcz udostępnił członkom chóru nieodpłatnie.
DUMNY PROBOSZCZ
Ksiądz Adam Kuc jest dumny ze swoich parafialnych chórzystów, a szczególnie z ich obecności podczas coniedzielnej mszy świętej:
- Jestem bardzo zadowolony, bo to ubogaca liturgię i pozytywnie wpływa na jej atmosferę - dumnie przyznaje proboszcz.
Członkowie chóru śpiewają również na innych mszach, jak na przykład śluby, czy pogrzeby, wystarczy tylko o to poprosić. A chętnych nie brakuje.
- Widzę, że często uczestniczą w tych uroczystościach - śmieje się ksiądz Adam - myślę, że naprawdę są nam potrzebni.
O chór, którym Rzeczniów może się poszczycić nie tylko w powiecie, ale i w całym kraju, trzeba dbać tak, by nigdy nie zabrakło mu radości ze śpiewania i pewności siebie.
- Będziemy się starali ten nasz chór utrzymać - zapewnia ksiądz proboszcz. - Najważniejsze jest to, że widzę w nich tę ogromną chęć i zaangażowanie w to, co robią. Ja będę im pomagał ze wszystkich sił - kończy z uśmiechem ksiądz Adam.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?