Sukces polskiego Lords of the Fallen – to się nazywa wynik! Twórcy chwalą się sprzedażą „polskiego Dark Souls” i słusznie

Lords of the Fallen to jedna z najnowszych na rynku polskich gier, która od dawna wzbudzała spore emocje. Wszystko przez to, że pierwsza wersja gry, która ukazała się w 2014 roku, została okrzyknięta „polskim Dark Souls”. Nic jednak dziwnego, ponieważ klimat oraz design gry były bardzo zbliżone do dzieł From Software pod kierunkiem Hidetaki Miyazakiego, czyli twórców gier typu souls like.

Gdyby nie nieco gorsza jakość gry CI Games, którego fundusze były nieporównywalnie mniejsze do japońskich twórców, faktycznie można byłoby posądzić tytuł o bycie jedną z części słynnych serii twórców Elden Ring. Tymczasem po niemal dekadzie oczekiwania otrzymaliśmy kontynuacje gry, choć o takim samym tytule, jak część pierwsza.

Początkowo zakładano, że nowa odsłona gry będzie nosiła tytuł Lords of the Fallen 2 lub do oryginalnej nazwy zostanie do łączony podtytuł. Tymczasem gra nosi taką samą nazwę, jak produkcja z 2014 roku, choć w istocie jest jej kontynuacją. Miało to jednak poniekąd na celu zasygnalizowanie graczom, że nie trzeba przechodzić „jedynki”, aby odnaleźć się w najnowszym Lords of the Fallen. Akcja gry dzieje się bowiem około tysiąc lat po wydarzenia z poprzedniej odsłony, a dotychczasowe losy Mournstead zostają w niej graczowi przedstawione. Sama historia najnowszej gry stanowi natomiast odrębną fabułę, pomimo kontynuowania wcześniejszych wątków.

Ostatecznie nikogo nie zaskoczyło, że ogłoszenie powstawania oraz kolejne informacje na temat nowego Lords of the Fallen tworzonego dla CI Games przez HEXWORKS wzbudzały duże zainteresowanie. Co więcej, na platformie Steam gra okazała się hitem systemu przedsprzedaży, przebijając zainteresowaniem najgłośniejsze tytuły AAA. Niestety tego typu entuzjazm nie zawsze przekłada się na dochody z gry.

Na szczęście przejawiane w sieci zainteresowanie graczy w tym przypadku przełożyło się na popularność Lords of the Fallen po debiucie gry, który miał miejsce 13 października 2023 roku. Jak bowiem poinformował wydawca oraz twórcy, w zaledwie dziesięć dni po premierze Lords of the Fallen sprzedaż gry przekroczyła 1 milion egzemplarzy. Biorąc pod uwagę, jak gorącym okresem na rynku gamingowym okazały się ostatnie cztery miesiące oraz fakt, że tytuł nie mógł rozgłosem konkurować z takimi hitami, jak np. Starfield, jest to ogromny sukces, z którego cieszy się także samo CI Games.

„Lords of the Fallen to najważniejsza i najambitniejsza gra, jaką stworzyliśmy w ciągu naszej 20-letniej historii oraz pierwsza gra z segmentu AAA, które zamierzamy tworzyć w nadchodzących latach. Cieszymy się, że nasz innowacyjny projekt wniósł świeżość do gatunku gier action-RPG, co przełożyło się na sprzedaż ponad miliona egzemplarzy w zaledwie 10 dni. Jest to ogromnym sukces całego zespołu.” – Marek Tyminski, CEO CI Games.

Sami twórcy, czyli wewnętrzne studio CI Games – HEXWORKS, również wyrazili radość z osiągniętego wynik sprzedaży Lords of the Fallen. Podziękowano przy tym także samym graczom, którzy za tym sukcesem stoją i się do niego przyczynili.

„Dziękujemy wszystkim Wybrańcom, którzy wyruszyli w podróż przez Mournstead, by nieustraszenie przemierzać krainy żywych i zmarłych. Jesteśmy niezwykle wdzięczni zaangażowanej społeczności Lords of the Fallen za ich cenne opinie i nieustanne wsparcie. To ich poświęcenie sprawiło, że ten sukces stał się możliwy i z dumą dzielimy się nim z fanami”. –Saul Gascon, Dyrektor Studia HEXWORKS.

Należy pamiętać, że pomimo sukcesu prace nad udoskonaleniem Lords of the Fallen wciąż trwają. Trzeba przy tym przyznać, że są też konieczne, ponieważ gra ma spore problemy z optymalizacją, szczególnie w wersji na konsole Xbox Series X/S. Niemniej same możliwości produkcji także są rozszerzane i już teraz do gry trafił cross-play pomiędzy konsolami Xbox i PlayStation, a w nadchodzącej aktualizacji dołączy do tego PC.

Sprawdź też: