Susze w Radomskiem. Co może zdrożeć w sklepach spożywczych?

- Teraz jeszcze nie czuć drożyzny, ale zimą może już być niewesoło - mówią handlarze z radomskich targowisk.
Kupcy, którzy stale kontaktują się z hurtowniami i dostawcami warzyw i owoców, twierdzą, że tegoroczna susza musi się odbić na cenach towarów.

Małe kartofelki

- Proszę zobaczyć, jak małe są te ziemniaki: prawie jak groch, a powinny być wielkie jak pięść - pokazywał nam jeden z rolników w gminie Wierzbica.

Rzeczywiście, susza spowodowała, że zbiory ziemniaków są niższe o około 30-40 procent w porównaniu do ubiegłych lat. A ziemniaki trafiają nie tylko do spożycia, ale także jako karma dla zwierząt. Jeśli będzie więc mniej paszy, to może zdrożeć cena mięsa.

- Ziemniaki nie urosły, bo było za sucho, ale jabłka i śliwki też są marne. W wielu sadach jabłka opadły i leżą pod jabłoniami na wysuszonej trawie - dodaje rolnik.

Handlarze już widzą

Sprawdziliśmy, ile trzeba dziś zapłacić za warzywa i owoce na radomskim targowisku. Już teraz więcej płacimy między innymi za cebulę, marchewkę, pietruszkę, ogórki gruntowe, paprykę, pomidory, fasolkę, maliny, niektóre odmiany jabłek, gruszki i prawie wszystkie śliwki.

Produktów jest mniej niż w ubiegłym roku - sprzedawcy kiwają głowami.

W niedawnym raporcie Instytut Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa - Państwowy Instytut Badawczy w Puławach stwierdził zagrożenie między innymi dla roślin strączkowych, ziemniaków i krzewów owocowych. Wprawdzie da się uzupełnić zapasy z eksportu, ale dochodzą koszty transportu, przechowywania warzyw, magazynowania.

Nie wiadomo jeszcze, jakie będą zbiory buraków. Wprawdzie ostatnio były deszcze, ale mogą one nie poprawić sytuacji na polach. Jeśli będzie mniej buraków cukrowych, to zdrożeje też cukier.
Co może zdrożeć w sklepach spożywczych?

Marek Sawicki, minister rolnictwa, w jednej z wypowiedzi stwierdził, że podwyżka może osiągnąć 3-5 procent, porównując ceny rok do roku.
Zwykli konsumenci zastanawiają się, co może zdrożeć. Jeśli zbiory zbóż będą niższe, to może podrożeć mąka i wszystkie pochodne produkty, jak chleb, makarony, ciasta. Nie wiadomo jeszcze, jak ucierpiały uprawy rzepaku. Jeśli ziarna będzie mniej, to zdrożeje olej i pośrednio te produkty, w których używa się oleju, choćby majonez. Na pewno z powodu suszy będą mniejsze zbiory ziemniaków, dlatego należy spodziewać się, że one też zdrożeją. Podobnie jak owoce: jabłka, śliwki, gruszki. Jeśli będzie mniej paszy dla krów, to podwyżka cen dotknie też mleko.