Jak na pierwszego sedana klasy średniej, kizashi wygląda bardzo dojrzale. Dynamiczną stylistykę podkreślają liczne krzywizny, załamania, przetłoczenia, które tworzą bardzo ciekawą całość. Nie brakuje interesujących, sportowo wyglądających elementów, jak kratka wlotu powietrza o niespotykanym splocie czy chromowane nakładki umieszczone w tylnym zderzaku, imitujące monstrualne rury wydechowe oraz spojler umieszczony na pokrywie bagażnika.
Regiomoto.pl - Najszybsze ogłoszenia motoryzacyjne z Twojego regionu
Nadwozie o wyraźnie sportowych aspiracjach kryje wygodne, utrzymane w podobnej stylistyce wnętrze. Duże zegary, centralna konsola z regulatorami nawiewu, radio odtwarzaczem i wieloma przełącznikami obsługującymi inne systemy są czytelne i łatwe w obsłudze. Samochód wyposażony jest w system bezkluczykowy, a silnik uruchamia się po naciśnięciu przycisku "start". Fotele, standardowo pokryte dobrej jakości skórą, są elektrycznie regulowane we wszystkich płaszczyznach, a dodatkowo posiadają możliwość regulacji podparcia lędźwiowego i trzystopniowe podgrzewanie.
Ilość miejsca zarówno na przednich, jak i tylnych fotelach zadowoli nawet wysokich pasażerów. Bagażnik o regularnych kształtach ma pojemność 416 litrów. Przy transporcie dłuższych przedmiotów pomocny może okazać się składany podłokietnik.
Kizashi napędzany jest silnikiem benzynowym o pojemności 2,4 litra i mocy 178 koni mechanicznych. Napęd przenoszony jest poprzez sześciostopniową skrzynię manualną na przednie koła. Dostępna jest również wersja z napędem na cztery koła i automatyczną bezstopniową skrzynią biegów.
Wyposażenie seryjne jest niezwykle bogate. Standardowo kizashi wyposażony jest w zestaw poduszek powietrznych, systemy ABS, ESP, klimatyzację, elektrycznie regulowane lusterka, szyberdach, ksenonowe reflektory, gniazda umożliwiające podłączenie odtwarzacza mp3 lub iPoda, atermiczne, przyciemniane szyby, tempomat, system audio, czujniki parkowania z przodu oraz z tyłu, skórzaną tapicerkę oraz instalację głośno mówiącą. Za tak wyposażony samochód należy zapłacić 114.900 złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?